Witam serdecznie wszystkich.Swoja przygode z zawodem zacząłem raptem 4 miesiące temu i dodam ze jestem samoukiem.A że jestem uparty jak wół to, już udało mi sie pare rzeczy stowrzyc. Miedzy innymi ten łańcuch. I tu wasza szczera opinia,jak najbardziej mi sie przyda
Przepraszam za jakość zdjecia,ale było robione fonem na szybko
Eee no to nieźle pojechałeś, choć widać rzeczywiście niewiele ale pomysł to już widziałem takie bransolety.
Bardzo fajne. Dobra robota. Tulejki w ogniwach masz obrotowe, jak w oryginale? Robiłem kiedyś takie na szyję, z ameryckim orłem. Dla panów w garniturach, co na weekend stają się "Aniołami piekieł"
A i owszem,wszystkie tulejki ruchome.Na szyje taki łańcuch to juz chyba przesada
Ale o gustach sie nie mowi
ta tez byla dla maniaka motorow. I juz mam zamowienie na nastepne dwie sztuki,tyle t[/i]ylko ze maja byc ciut wieksze
Polecam Ci taki rodzaj zapięcia - lepiej wygląda.
A ja musiałem robić takie rowerowe skuwki. Na pięć wypiłowanych działała jedna. Zgroza...
To co działa wykonane ze stali nie musi działać w srebrze ale jak Ci dobrze zapłacili to co tam. To jest minus srebra, że ciężko z niego wykonać sprawnie i długo działające zapięcie.
To zapięcie, które wkleiłem powyżej jest w mojej bransolecie, którą noszę kilkanaście lat i cały czas działa z kliknięciem. Robiłem jeszcze w okresie "prac ręcznych".
Można zrobić i w srebrze dobrze działające zapięcie.
(03-26-2014, 07:23 AM)cactoos napisał(a): [ -> ]To zapięcie, które wkleiłem powyżej jest w mojej bransolecie, którą noszę kilkanaście lat i cały czas działa z kliknięciem. Robiłem jeszcze w okresie "prac ręcznych". Można zrobić i w srebrze dobrze działające zapięcie.
I takie na początku zapięcie bylo,tylko chyba tak sprawnie nie klikało
bo klientowi sie niestety czasem wypinało jak zahaczył o cos. Poprosił by dodatkowo to zabezpieczyc. Jego wola stała sie faktem
Toć pewnie, że dobrze płacili. Problem w tym właśnie, że ciężko zrobić "stalową" sprężynę ze srebra. Ale dało radę.