Wszystko o jubilerstwie

Pełna wersja: Dziwna reakcja srebra
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.

Kilka dni temu moja luba zostawiła u mnie swój srebrny łańcuszek, żeby o nim nie zapomnieć zawiesiłem go na lampce biurkowej, wszystko było okej do czasu aż łańcuszek z części plastikowej zsunął się na metalowe podstawki, wtedy po zapaleniu lampki ona zgasła, na początku pomyślałem że to żarówka sie przepaliła więc odłączyłem ją od prądu, po kilku godzinach gdy zdjąłem łańcuszek zorientowałem się że jego część jest czarna (3,4cm czyli długość od jednej nóżki podstawki lampki do drugiej) innymi słowy łańcuszek sie spiekł, nie wiem czy to od wysokiej temperatury czy też bezpośrednie działanie prądu spowodowało że łańcuszek sczerniał.
Moja pytanie do Was, czy można ten proces odwrócić ? samemu lub też przy pomocy jubilera, oraz ile około kosztowała by taka naprawa ?

(dodał bym zdjęcia jednak światło odbijane w metalu sprawia że widoczne jest jedynie niewielkie zaciemnienie a w rzeczywistości fragment łańcuszka jest całkowicie czarny)
Lampka halogenowa na podwójnym wysięgniku teleskopowym? Uważaj, bo zasilanie jest doprowadzone tymi odsłoniętymi metalowymi wysięgnikami. 10V nie zabije, ale można zrobić zwarcie. Nie wiem kto wymyślił takie rozwiązanie.

Na początek spróbuj to wyczyścić sodą z niewielką ilością wody. Sodę kupisz w sklepie spożywczym.
To jest dokładnie taka lampka...

Próbowałem sodą, kąpiele w roztworze soli kuchennej oraz przecierałem wacikiem nasączonym zmywaczem do paznokci, nie podziałało.
Idź do jubilera, koszt około10zł