Wszystko o jubilerstwie

Pełna wersja: Odlewanie w małej pracowni
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Chcialem zapytac odnosnie odlewania. Robicie to sami we wlasnej pracowni; rzeżbicie i oddajecie do odlewni czy zamawiacie odrazu gotowe wzory z katalogu odlewni?

Teraz jeszcze pytanie do tych co odlewaja sami. Jakiej maszyny uzywacie? Oczywiscie nie mowie tutaj o wielkich szafach z piecem indukcyjnym, próżnia itp itd.
Skupmy sie raczej na sprzecie do malych pracowni. Sprężynowa/elektryczna odlewarka odsrodkowa czy próżniowa?

Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze czasami lepiej zamowic odlew w duzej firmie na super sprzecie gdyz wtedy nie potrzebujemy ładowac kasy w maszyny ktore jednak troche ksoztuja. ALE, terminy, ograniczenia co do stopów i jesli załatwiamy to wysyłkowo - a sporo osobb pewnie tak robi - dochodza koszty i czas wysylki w obie strony, ewentualne zaginiecie lub uszkodzenie przesylki bla bla bla...

Plusy odlewania u siebie? Uzywasz stop taki jaki chcesz. Odlewasz kiedy chcesz - nie musisz czekac np tydzien naodlanie jednego pierscionka czy czegos tam. Dodatkowo jesli robisz to dobrze mozna zdobyc dodatkowa robote - jesli w okolicy sa inne zaklady ktore potrzebuja cos odlac, zrobic gume itp.

Chetnie poslucham co macie do powiedzenia w tej kwestii.

Miłego!
Ja odlewam przy pomocy próżni, jakość bardzo dobra, nigdy nie odlewałem odśrodkowo, tak że nie mogę porównać. w roku 1998 zrobiłem sobie odlewnię na bazie pompy z Koszalina, jestem bardzo zadowolony. Musisz wiedzieć, że przed odlaniem trzeba wytopić , potem wypalić wosk (śmierdzi, wentylacja konieczna) a potem jeszcze wygrzać ok 10 godzin w specjalnym piecu do rdzeni, ten piec ma duży pobór prądu i na jeden pierścionek taka zabawa się nie opłaca,,, no chyba że do dobrego zlecenia Uśmiech
Podsumowując, mam mały piecyk do wytapiania, duży do wypalania rdzeni, odlewnie, no i woskarkę. Większość z odzysku, albo własnej roboty- ale wtedy były inne czasy... Moim zdaniem ważne jest pomieszczenie oddzielne, i dobrze wentylowane.
O widzisz, konkretna odpowiedz i takie lubie Ząbki

Co do innych maszyn potrzebnych w procesie odlewania to zdaje sobie z tego sprawe, wiem jak to wszystko wyglada ale dziekuje ze nadmieniasz to dla potomnych Uśmiech

Powiedz cos odnosnie Twojej maszyny. Jaka pompa(wydajnosc)? Jak duzo odlewasz na jeden raz? Uzywasz tulei pełnych czy perforowanych? Jakie metale odlewasz? Białe palladowe zloto tez?

Oczywiscie, ze jednego pierscionka sie "nie oplaca". Wprawdzie wszystko zalezy od zlecenia Puść oczko Mowiac o jednym pierscionku raczej chodzilo mi o to ze cos potrzebujesz szybko a zeby zamowic odlew to zajmie powiedzmy tydzien bo trzeba troche poczekac - odlewaja np. w srody i do tego jeszcze wysylka.

A propo wypalania form - probowales najpierw usuwac wosk parowo? W ten sposob pozbywasz sie duzej ilosci wosku wytapiajac go, przez co podczas wygrzewania formy wypala sie go znacznie mniejsza ilosc = mniej smrodu Uśmiech

A wulkanizator tez masz? Domyslam sie ze tak skoro masz woskownik Uśmiech 
To pompa AL 30W o wydajności 24m3/h. Odlewam wszystko, palladowe też, ale bywało, że laliśmy małe mosiężne statuetki. Mam tuleje do których wchodzi 500g srebra max. ale przeważnie to do 300g się mieszczę. Tuleje z otworami i to dużą ilością otworów. Mam jeszcze jedną taką pompę , ale bez silnika i rozebraną, musiałbym sprawdzić czy jest kompletna.
Wytapiania wosku parą jeszcze nie próbowałem, może kiedyś jak padnie ruski piecyko- piekarnik o nazwie Smotricz Uśmiech
Oho, to widze ze konkretny sprzet. Gotowe odlewarki prozniowe - te male modele - maja pompe jakies 70l/min i komorę o wymiarach fi 135mm x h 185mm. Takze tuleje pewnie mniejsze troche wchodza, a ile max odlew tego nie podaja.

Do bialego palladowego uzywasz jakas inna mase do form o wyzszej temperaturze?
Co z metalami takimi jak platyna i pallad? Odlewales to kiedys?
Stosuję masę GOLD STAR XXX. Platyny nie lałem Uśmiech, kiedyś jak pallad był tani to robiłem sobie stop 50% ze srebrem, odlew bez problemów.
Już od kilku lat nie wulkanizuję gum, stosuje silikony formierskie dwuskładnikowe.
Ok mam takie pytanie do tych co leją a dokladnie robia sobie gumy Puść oczko

Co jest lepsze wulkanizowana guma czy silikon dwuskladnikowy(rtv)? Silikony napewno sa drozsze ale nie wymagaja sprzetu - najwyzej pompa prozniowa co by pozbyc sie powietrza.
Gumy wulkanizowane wymagaja prasy wulkanizacyjnej ale podobno są bardziej wytrzymale(dluzsza zywotnosc).

Warto kupowac wulkanizator i bawic sie w tradycyjne gumy? 

Zastanawiam sie nad tym poniewaz jest do nabycia wulkanizator - nie wiem jakiej firmy - chyba samoroba bo nie ma zandego logo, tabliczki znamionowej itp. Urzadzenie dziala, nagrzewa sie(dolna plyta troche wolniej). Posiada dwa oddzielne regulatory temperatury ale ten od dolnej plyty cos szwankuje. Tzn ustawiajac temperature np 100 wlacza sie i grzeje. ale jak ustawie 90 to nie. regulacja temperatury jest na takie "pokretla" jak w walizce czy cos. kazda cyfer ustawiasz osobno. setki, dziesiatki i jednosci. I na dziesiatkach grzanie wlacza sie "na zmianie miedzy cyframi. co to moze byc? uszkodzony ten regulator jest?
Zna ktos jakis serwis takich urzadzen czy mam szukac normalnego elektryka?

[Obrazek: 11822581_811130205675199_615932641221459...e=568002DF]
[Obrazek: 11855713_811130232341863_453922921091276...e=564B09B9]
[Obrazek: 11836856_811130225675197_179447473491221...e=56810E5B]

Wiem ze ze zdjecia nikt nic ciekawego mi nie powie. No ale skoro urzadzenie sie wlacza i grzeje, nie bardzo dziala regulacja na dolnej plycie (ktoa de facto pracuje) to mozna stawiac wlasnie na uszkodzony regulator? Czy sie myle? NMa prądzie sie nie znam Smutny
Karolokot to zaczni zabawę od chińskich jednorazowych opok
https://youtu.be/IfunopdNmkc
Orafo - karolokot to spam Język
Być może kogoś kiedyś zainteresuje ta technologia nie wszyscy wiedzą ot tej metodzie.
Stron: 1 2 3