Wszystko o jubilerstwie

Pełna wersja: jaką hurtownie zegarków polecicie?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Ja myślałem o perfeckt, casio, lorus, fossil, atlantic, max do 1000zł w detalu
A co ty jakie hejtowanie, zaskoczylecz mnie. Skoro uraziłem ciebie sorki nie miałem zamiaru. Odnośnie hurtowni, dobrze przyłapałeś mnie, nie mogę podać konkretnego adresu z dwóch powodów wyszedłem z branży zegarkowej w jubilerstwo na przełomie wieku, i w Polsce bywam dosyć rzadko. Po towar jeździłem do Warszawy, Krakowa, ale czasami do Jeleniej Górze + zamówienia na telefon. Główne zaopatrzenie w Krakowie nie pamiętam adresu to była nowoczesna hala handlowa na przedmieściu, chyba ją wiedziałem w Telewizji był reportaż o chińczykach i podróbkach.
Szybko sprzedawane byli zegarki Perfekt, z damskich Omax, QQ dobre bo tanie. Casio tez miałem ale nie długo, trzeba mieć wybór(inwestycje) jakoś nie specjalnie to się sprzedawalos. Zapewnię wiesz uwarunkowane to wszystko jest, jedna sprawa mieć z gablotkę z Adriatykami pobliżu złotej biżuterii i stanowisko w supermarkecie.
--/nie moge Cie zrozumiec/-- To poprawiaj będę tylko wdzięczny
QQ to praktycznie to samo co timemaster. Srodek ten sam (miyota) z tym, że timemaster daje 3 lata gwarancji. Zegarki z dolnej polki ale sprzedaje sie ich duzo bo sa tanie, z gwarancja i ladnie wygladaja (podrabiaja wzory wyższych marek np. QQ tłucze elektroniki na wzor g-shocka a timemaster np. wzory modowe diesla). Casio fajnie sie sprzedaja na komunie i ogolnie maja dobra opinie bo to japonczyki. Tak samo Lorus swietnie sie sprzedaje bo sa w dobrej cenie, srednio 300-400zl, automaty do 500zl no i robione sa przez Seiko, do tego wykonanie oraz materialy uzyte sa wrecz wzorcowe. Na timemastera i QQ jest troche reklamacji. Na lorusa, przez ostatnie dwa lata mialem 1 reklamacje a sprzedaje ich kilka miesiecznie. Nie polecam bisseta. Niby szwajcar a nie ma brania. Kumpel ma to mowi, ze co chwile jakas reklamacja i ogolnie powoli wychodzi z tej marki.

Z zegarkami jest tez tak, ze nie zawsze mozna miec to co sie chce. Jesli w poblizu ktos ma juz np. casio czy atlantica to nie ma opcji zeby tez miec te zegarki w ofercie. Jest taka polityka, ze jak ktos juz ma to nie robi sie pod nosem konkurencji.

orafo, spoko luz, nie zrozumielismy sie najwyrazniej Puść oczko
A co z podrobami czuć lepszej jakości, za wschodniej granicy dosyć sporo tego się sprzedaje w internecie, patek filip ma co trzeci student
A chciałbys jezdzi podrabianym samochodem? Ja nie, wiec nie interesuje sie podrabianymi zegarkami ;p
Ale ja nie namawiam, pytanie z ciekawości, osobiście gardzę szpanowaniu szczególnie w podróbach.
(08-07-2015, 10:33 PM)bafi napisał(a): [ -> ]Tak samo Lorus swietnie sie sprzedaje bo ................ materialy uzyte sa wrecz wzorcowe.

Nie przesadzaj to zwykły zegarek warty max 50 zł. Koperty nie są wykonane ze stali nierdzewnej tylko odlewane.
Pytałem o to u producenta bo zegarek uczula, odpowiedziano mi ze stop to tajemnica handlowa. Biggrin  Śmieszna firma.

W cenie 300 zł polecam Parnisa bo jakość wykonania jest perfekcyjna a koperta z modnej stali 316l. Mechanizmy to Unitasy na które patenty wygasły 50 lat temu więc nic się tu nie podrabia.

Dobra jest też firma Bisset.

Generalnie zegarki za 50 zł nie powinny być w ogóle w zakładzie jubilerskim bez względu czy się sprzedają czy nie.
Ja bym sprzedawała tanie Atlantic i Doxa.

Podróbkami gardzę, przemytnikami tych zegarków też.
Lorus? Cos ci sie pomylilo. Lorusa produkuje Seiko. Zobione sa zprawdziwej stali antyalergicznej a nie z dziwnych kompozytow i wszystkie sa wodoszczelne. To porzadne, japonskie zegarki w tej kategorii cenowej. Lorus to nie polka zegarkow za 50zl. Raczej przedzial 300-500zl.

Poczytaj sobie troche opinii nt. Lorusa na forach tematycznych bo chyba gdzies zaczerpnales blednych opinii.

Bisset to tragedia. Zegarki potrafia sie same rozkrecic...srubki odpadaja. Sypia sie na potege.
(08-08-2015, 09:22 AM)bafi napisał(a): [ -> ]Lorus? Cos ci sie pomylilo. Lorusa produkuje Seiko.

Lorus może sobie nawet produkować Omega lub Patek ale koperta nie jest ze stali nierdzewnej tylko odlewana ciśnieniowo a że nie rdzewieje to plastik też nie rdzewieje.

Masz przedstawiciela to sobie wystąp do o atest lub pojedź na złomowisko tam Ci mikroskopem zbadają.

Pisałem Ci wyżej że występowałem o taki atest ? więc jak piszę że wiem to wiem.
Zegarki to moje życie, moja miłość więc coś tam wiem na ten temat i rzadko rozmawiam na tematy firm "no name". Bo skoro ktoś w super markecie sprzedaje towar pod inną marką to już jest podejrzane.

By zakończyć zbędne rozmowy poniżej przedstawiam swoje zdanie :

Jubiler i jego salon to świątynia i należy sprzedawać towar dobrej i renomowanej firmy. Za takie uważam firmy Atlantic, Zenith, Doxa, Omega, VC Biggrin , Patek Biggrin Benzinger Love itp.

Firmy Casio, Seico, Perfekt, Bisset, Lorus itp.  to ich wyroby zostawmy sklepom w supermarkecie tam ich miejsce.

Tak jak pisałem to moje zdanie a zrobisz co chcesz.

Ja osobiscie w zakładzie postawił bym giloszarkę i zatrudnił grawera ale na tym to ja się nie znam.
Lechu szanuje Twoje zdanie nt. ale chyba jest ono oderwane troche od rzeczywistości handlowej. A rzeczywistość stawia przed nami nowe perspektywy i nowe cele aby sprzedawać przynajmniej dwa zegarki dziennie... no to jak pomożecie? :-)
Stron: 1 2 3