Git!
Ja tez musze w koncu mokume trzasnac bo chodzi to za mna od dawien dawna tylko jakos nigdy nie ma ani materialy ani czasu :/
Nie wiem czy stal to dobry pomysl poniewaz moze sie zrobic ogniwo galwaniczne i z czasem(dlugim czasem) moze sie to rozpasc. To samo jest srebro+miedź.
Obraczke zrobiles bezszwową ? Jak cos to pisz na priv mam sporo materialow o mokume to cos Ci podpowiem
Nie pomyślałem o tym ogniwie, teoretycznie to jest możliwe, ale to musiało by być długo bardzo. Ta jest ze szwem, następną robię bezszwową.
Znalazles juz jak? Bo sa rozne sposoby w zaleznosci jaki chce wzor uzyskac. Najlepsza jest gwiazda na zewnatrz ale to musisz zrobic bezszwowa i wywinac ją na druga strone zeby gwiazdka byla widoczna
Duzo zabawy ale efekt super.
Zgrzewasz w piecu czy palnikiem?
Na razie jade palnikiem, ale piecyk już sie robi.
Co do ogniwa termin to długo to chyba przesada. Pot ludzki to sól plus dwa metale o różnych napięciach
w szeregu napięciowym. Przypuszczam że po dwóch latach będzie po stali
Po prostu - obrączka naładowana energią
POZYTYWNĄ
zaznaczam, że to nie złośliwość ale ja dość często robię mokume jak zapomnę wyciągnąć zapięcia
podczas topienia złota lub srebra. Wychodzi w tedy piękne mokume a człowiek się wkur.....a co
z tym fantem zrobić. Topić i robić jeszcze raz czy może da się wyciąć lub wypiłować
Człowieku Krisie , odkąd założyłem tę obrączkę przepełnia mnie jakaś pozytywna energia i nic nie jest w stanie mnie wkur...ć, jak chcesz mogę Ci taką zrobić
A tak na serio - już nie robię ze złomu, wszystko rafinuję - szkoda nerwów.