Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
od podszewki - krok po kroku
#1
Witam! Potrzebuje waszej pomocy, zacni jubilerzy!

Czy moglby ktos wymienic wszystkie narzedzia/przyrzady potrzebne do tejze techniki, jakie metale z jakimi mozna laczyc, jakie kolory uzyskamy z jakich metali i jak a na koniec krok po kroku opisac jak wykonuje sie mokume gane?

W zeszlym tygodniu sam probowalem ale obejrzalem jakis oszukany filmik (a przynajmniej niewyjasniony) gdzie pewien mezczyzna zlutowal kilka plaskownikow walac tone lutu a potem mimo iz czesto wyzazal kul NA ZIMNO! Kiedy ja tego sprobowalem lutujac 11 warstw przy rozklepywaniu rozciagaly sie tylko 3 z wiezchy i najzwyczajniej rozerwaly lutowanie, pozniej probowalem to odratowac rozgrzewajac to do czerwonosci, wrecz nadtapiajac metale ale na nie wiele to sie z dalo... Takze czekam na pomoc bo nie mam zamiaru stracic kolejnych 30g srebra...
Odpowiedz
#2
11 warstw ????? LUTOWAC , ja skrecilem mosiadz ,miedz , srebro (po jednym drucie ok 1.5 mm kazdy) i lekko podlutowalem i mialem juz sporo problemow , a ten 11 warstw . "oszukane" mokume (lutowane) przy tej liczbie to ....czarno widze .
nie wiem, nie znam sie ...ale sie chetnie wypowiem .
Odpowiedz
#3
mokume, bierzesz ile tam chcesz warstw i montujesz w dwie bachy koło 1cm grubości śrubami (pomiędzy materiał a blachy wrzucasz kartkę papieru to się nie będzie kleić do stali) i skręcasz na chama ile się da.
Wrzucasz w palenisko rozgrzane (węgiel drzewny) i zasypujesz tym węglem co by zrobić środowisko beztlenowe, i grzejesz do momentu (znaczy momentu tego pakietu w środku) aż zacznie "shimmer" (po polsku to będzie drrzeć? czy jakoś tak) i wyglądał będzie jakby był mokry ( z angielskiego nazywa się to poceniem)
cały materiał łącznie ze stalą która to trzyma ma być tego samego koloru
po tym na szybko wyciągasz z pieca (u mnie składał się on z 12-13 cegieł szamotowych ułożonym bez spoiwa) musisz to na szybko rozkręcić wze śrub co by jak jeszcze pakiet trzyma ciepło przywalić w to kilka razy młotkiem co by warstwy się zgrzały

tak udało mi się jakieś 2 miechy temu sklecić pakiet mokume brązu i alpaki, 16 warstwowy 0,3mm

narzędzia potrzebne:
cegły szamotowe, dwa płaskowniki stalowe 1cm grubości, 4 śruby i nakrętki, węgiel drzewny, klucze do skręcenia i odkręcenia śrub, kartka papieru, jakiś nadmuch (u mnie suszarka fryzjerska stara) młotek i kowadło

oczywiście w grę wchodzi jeszcze przygotowanie materiału do obróbki przed grzaniem:
każdy kwadracik z obu stron przetarłem papierem 500
później umyłem pod kranem z płynem do mycia garów
a na końcu w rękawiczkach odtłuściłem w acetonie i w rękawiczkach przygotowałem i skręciłem go w płaskowniki

jeszcze co do możliwości użytych metali: chodzi o to żeby miały mniej więcej tą samą temperaturę topienia
Odpowiedz
#4
Erddill - a moglbys jakas rozwinac wypowiedz? Bo zdziwiles mnie ta metoda z drutu, jak to robisz?

A kolory? Widzialem kilka prac gdzie jeden z metali mial kolor grafitowy, nie wiecie co to moglo byc?

I jakie krztalty wycinac? Bo widzialem prostokoty, kola a teraz jeszcze dowiaduje sie o skreconym drucie
Odpowiedz
#5
mniejwiecej tak jak ten koles :
https://www.youtube.com/watch?v=fDdRqm8h...freload=10

tyle ze ja w pewnym momencie ,mniej-wiecej majac to co wyszlo po drugiej czesci filmu , zwalcowalem bo mi sie juz nudzilo ...i zrobilem obraczke .
Robilem to jako doswiadczenie . Obraczka na odpustowy kiermasz smialo sie nada Ząbki Ząbki

ps . problemem zawsze bedzie lut , ja do srebra robie z cynkiem wiec ..mosiadz plynie jak ta lala , fosforowy jest za twardy . Robilem to "cos" lutujac srebrnym lutem ...i wygladalo miejscami jak kiepski odlew .
nie wiem, nie znam sie ...ale sie chetnie wypowiem .
Odpowiedz
#6
Erddill dałeś wspaniały przykład. Widziałem parę filmów tego gościa i dla mnie on jest beznadziejny. Ząbki Tu prawie spalił stół, a w innym filmie oglądałem jak się robi obrączki i mało nie umarłem ze śmiechu Ząbki Facet jest wyjątkowo nie zorganizowany. A jego warsztat......
Odpowiedz
#7
(11-25-2014, 12:02 AM)kriss napisał(a): Erddill dałeś wspaniały przykład. Widziałem parę filmów tego gościa i dla mnie on jest beznadziejny. Ząbki Tu prawie spalił stół, a w innym filmie oglądałem jak się robi obrączki i mało nie umarłem ze śmiechu Ząbki Facet jest wyjątkowo nie zorganizowany. A jego warsztat......

Ząbki Gosc jest beznadziejny ...ten "tutorial" wlecze sie jak spaghetti western Ząbki
szczerze to dalem sobie spokoj po 2 filmie , ale tak na szybko to "to" znalazlem ,zeby pokazac o co mi chodzi z drutami .
nie wiem, nie znam sie ...ale sie chetnie wypowiem .
Odpowiedz
#8
mokume z monet tylko szkoda ze nie ma pokazane co z tego wyszło Hmmm...

Odpowiedz
#9
(11-24-2014, 11:49 PM)Erddill napisał(a): mniejwiecej tak jak ten koles :
https://www.youtube.com/watch?v=fDdRqm8h...freload=10

tyle ze ja w pewnym momencie ,mniej-wiecej majac to co wyszlo po drugiej czesci filmu , zwalcowalem bo mi sie juz nudzilo ...i zrobilem obraczke .
Robilem to jako doswiadczenie . Obraczka na odpustowy kiermasz smialo sie nada Ząbki Ząbki

ps . problemem zawsze bedzie lut , ja do srebra robie z cynkiem wiec ..mosiadz plynie jak ta lala , fosforowy jest za twardy . Robilem to "cos" lutujac srebrnym lutem ...i wygladalo miejscami jak kiepski odlew .

ten filmik to żart jakiś? prawda? z podpalaniem stołu? o to chodzi?

wersja robienia mokume polegająca na grzaniu w palenisku/płomieniu "aż się zaświeci/zabłyszczy" sprowadza się do nadtopienia łączonych powierzchni , to namiastka lutowania, metoda zawodna bo łatwo stopić wszystko albo nie połączyć skutecznie wszystkich warstw, zasada mokume polega na dyfuzji międzymetalicznej, wzajemnym przenikaniu cząsteczek łączonych metali, temperatura pomaga - cząsteczki "drgają" i łatwiej jeden metal przenika w drugi, to oczywiście nie jest na poziomie mm tylko angstremów, no i czas i dłużej tym dyfuzja skuteczniejsza, im czystsze powierzchni metali i im bliżej siebie ( ściśnięte) tym lepiej, najłatwiej łącza się metale leżące obok siebie w tablicy M. Ale my mamy na ogól różne stopy metali z różnymi dodatkami (ligurami) i to komp[likuje sprawę, na początek proponuję próbować srebro z miedzią, najłatwiej, są dobre efekty i dodają zapału do dalszych trudnych prób. Osobom poważnie zainteresowanym polecam zakup książek np. http://www.google.pl/imgres?imgurl=http%...=0&ndsp=19
są dokładne opisy w tabelami co z czym? jak? w jakiej temperaturze/
dobrej zabawy życzę
Odpowiedz
#10
" ten filmik to żart jakiś? prawda? z podpalaniem stołu? o to chodzi? "

Luffy pytal jak robiłem swój eksperymenty a ten hmmm film pokazuje sposób na "oszukane" mokume w tym wypadku z drutów. Czy to żart.... Nie wiem, nie dotrwalem do końca tego serialu .
nie wiem, nie znam sie ...ale sie chetnie wypowiem .
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości