07-30-2015, 02:50 PM
tak jezeli je potem kupisz...
Gdzie sprzedawać swoje wyroby?
|
07-30-2015, 02:50 PM
tak jezeli je potem kupisz...
07-30-2015, 02:52 PM
(07-30-2015, 02:50 PM)SilverFlo napisał(a): tak jezeli je potem kupisz... Nie stać mnie :-( ale chciałby byś je zrobił
.
Pozdrawiam Leszek :-)
07-30-2015, 03:08 PM
(07-30-2015, 02:19 PM)Moonlight napisał(a): .... Tak jak mowisz, wiekszym problemem moze okazac sie sprzedaz niz produkcja. Tak to juz jest , w tej profesji , ze zrobic ladny wyrob to artyzm ..... natomiast sprzedac ten wyrob to jest sztuka
nie wiem, nie znam sie ...ale sie chetnie wypowiem .
07-30-2015, 04:36 PM
(07-30-2015, 02:43 PM)Leszek napisał(a): oLAX :-) No ale sprzedawać skarpetki, żeby mieć upust na wysyłce - to trzeba mieć większą firmę, a nie tylko męża do pomocy
07-30-2015, 04:56 PM
(07-30-2015, 04:36 PM)olax napisał(a):(07-30-2015, 02:43 PM)Leszek napisał(a): oLAX :-) Olu ja jestem sam. Moja żona ( nawet nie wiem czy jeszcze jest żoną ) nigdy mi nie pomagała. Jak się jest biednym jak ja to takie sposoby ratują życie. Po prostu wstaję o 5 rano, jadę na rower, potem komputer. I wieczorem tak samo :-( handel to harówka :-( Podałem tylko przykład jak zniwelować koszty zakładu. Nie chciałem Cię urazić :-) Życie jest do dupy jak artyści tacy jak Wy muszą się prosić o pieniądze za swoje dzieła.
.
Pozdrawiam Leszek :-)
07-30-2015, 05:25 PM
(07-30-2015, 04:56 PM)Leszek napisał(a): Olu ja jestem sam. Moja żona ( nawet nie wiem czy jeszcze jest żoną ) nigdy mi nie pomagała. Wcale mnie nie uraziłeś Prawda jest taka, że mogę robić ładne rzeczy, ale handlowcem nie jestem żadnym A w rzeczywistości to zamiast skupiac sie na tym, co robisz i rozwijać się w tym kierunku, to musisz tracić czas na kombinowanie, jak dotrzeć do klienta, jak zorganizować wysyłki itp.
07-30-2015, 05:44 PM
Dziękuję za wyrozumiałość Wiem że chamem jestem ale wynika to z przebywania z robotnikami na budowie.
W duchu zawsze byłem romantykiem i chodziłem na kółka plastyczne ( beztalencie) , muzyczne ( werbel), teatralne ( obsługa sceny, dyskotekowe ( młodszy prezenter) i wiele innych. Niestety sprzedawać w internecie umiem. Podobno jak się urodziłem to Babcia powiedział że będę żył z "bajeru" . Była Poznanianką i szyła bikiniarki. Prawda jest taka : artysta zawsze jest doceniany po śmierci. Tego nie zmienisz. Nie potrafię Ci pomóc bo jak wiesz ja się skupiłem tylko na wąskiej grupie klientów którzy kochają zegarki. Dopiero J.W. Kriss zawrócił mi w głowie by zrobić kolczyki Ale tak jak pisałem sprzedaję w internecie od wielu lat, sam robiłem strony internetowe, sam je promowałem więc cos tam wiem. Wstaję rano z komputerem koło głowy - myję się z komputerem , jem czytając aukcje, robię emalię słuchając Led Zeppelin z komputera, zasypiam oglądając Teorie Wielkiego Podrywu. Tak już mam. Wracając do meritum. Jak sprzedaż to tylko w internecie ale dla klienta który zapłaci pieniądze np. dla kafara proponuję pancerkę Marka a jak emalia to Królowa Elżbieta lub Biskup.
.
Pozdrawiam Leszek :-)
O to dobrze mi się wydawało że żyjesz z kompem, bo tutaj to ostatnio 50% postów to Twoje wszędzie.
Co do opisów i zdjęć to metoda na powtarzalność i jeden zestaw zdjęć to dobry pomysł ale nie każdemu pasuje (mi jakoś nie pasuje, chociaż sprawdzałem to i działa). W USA to jest dość popularna metoda, pomimo ze wszystko nadal jest z reki robione i nawet nie z miarowymi kamieniami, tylko podobnymi.
07-30-2015, 07:54 PM
(07-30-2015, 07:39 PM)kageki napisał(a): O to dobrze mi się wydawało że żyjesz z kompem, bo tutaj to ostatnio 50% postów to Twoje wszędzie. Ok. od dzisiaj 365 dni mnie nie będzie. Do za rok.
.
Pozdrawiam Leszek :-)
07-30-2015, 08:02 PM
(07-30-2015, 07:54 PM)Leszek napisał(a):(07-30-2015, 07:39 PM)kageki napisał(a): O to dobrze mi się wydawało że żyjesz z kompem, bo tutaj to ostatnio 50% postów to Twoje wszędzie. LeszQ o co Ty. Nie sluchaj ich. Dzieki Tobie wkoncu jest co czytac i z kim pogadac |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|