Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moje początki ;)
#1
Witam, zaczęło się od skończenia "mini katany" którą zacząłem chyba z 5 lat temu ;] w 1-2 dni zrobiłem klingę z gwoździa na szlifierce stołowej, "podkładki", gardę i rękojeść. Okazją były urodziny mojej żony nie miałem pomysłu na prezent ;] Skończenie zajęło mi 3-4 tyg około Puść oczko robiłem to po kryjomu aby zrobić jej niespodziankę, poza tym nie miałem praktycznie żadnych narzędzi oprócz pilników, młotków i brzeszczotu Puść oczko (deskę przecinałem nożem i młotkiem hehe). Samo wypalanie napisu lutownicą transformatorowa zajęło całą noc Puść oczko (prawie się stopiła 1 literka lub pół i 10min przerwy na ostygnięcie)

Oto Efekt:

dla laika może i wygląda w miarę ok ale mnie strasznie kują w oczy te niedoróbki szczególnie beznadziejny oplot ;] (na następną próbę jakoś nie mogę się zebrać Puść oczko )

[Obrazek: th_28059_SDC11543_122_490lo.JPG] [Obrazek: th_28075_SDC11544_122_537lo.JPG] [Obrazek: th_28090_SDC11545_122_401lo.JPG]
[Obrazek: th_28105_SDC11546_122_120lo.JPG] [Obrazek: th_28119_SDC11547_122_98lo.JPG]
Później stwierdziłem że jak na brak narzędzi i wprawy wyszło przyzwoicie więc nakupiłem narzędzi w celu dalszej produkcji.
Ale wtedy żona poprosiła żebym jej jakieś kolczyki zrobił, niewiele myśląc wziąłem się do roboty czego późniejszym efektem jest ten zestaw:

[Obrazek: th_71394_SDC11741_122_552lo.JPG]

Po tym zacząłem interesować się jubilerstwem i jakoś to poszło dalej Puść oczko

kolczyki w podobnym stylu dla koleżanki zony:

[Obrazek: th_71415_SDC11804_122_47lo.JPG][Obrazek: th_71419_SDC11805_122_121lo.JPG][Obrazek: th_71412_SDC11803_122_400lo.JPG]
Listek zrobiony "na odp****ol dla szwagierki ;] z "pseudo" inkrustacja srebrem (wycięte rowki zaklepany drut i przyklejony bezbarwna poxilina...)

[Obrazek: th_71398_SDC11743_122_453lo.JPG]
[Obrazek: th_71402_SDC11744_122_257lo.JPG]

a to bransoletka dla narzeczonej kumpla, było przy niej strasznie roboty i kosztowała tez sporo bo sporo wiertel przy niej mi poszło... ;] Problem był tez przy wyklepaniu zaokrąglenia takiego samego na każdej blaszce

[Obrazek: th_71407_SDC11755_122_100lo.JPG]

Ostatnia praca dla koleżanki, sama znalazła projekt w internecie ja go lekko zmodyfikowałem:

[Obrazek: th_71390_ljzjf_122_508lo.jpg] [Obrazek: th_71423_SDC11830_122_214lo.JPG]

Wiele tego nie ma jak na tak długi czas od pierwszych prac ale brak czasu i zapału robi swoje Puść oczko

Proszę przede wszystkim o wytykanie wad i co można poprawić Puść oczko
Odpowiedz
#2
Najbardziej podoba mi się to drzewko. Wyszło Ci świetnie. Trochę się nawycinaleś Uśmiech
Polecam kupno srebrnej blachy. Nie jest droga, a biżuteria zrobi się bardziej szlachetna.
Odpowiedz
#3
Na tą klingę to miałeś niezły gwóźdź Uśmiech
Ale jest świetna.
Odpowiedz
#4
gwoźdź 20cm Puść oczko

Drzewko jest ostatnia pracą więc naturalnie ze musiało wyjść najlepiej hehe Puść oczko co do czasu to wszystko zajęło z 5-6h około. 2dni, godzinka pracy i przerwa.
Myślisz, ze nie chciał bym robić w srebrze? Uśmiech na razie robię w tym co mam bo jednak blaszka srebrna 200zl, a wiele z niej nie wyjdzie. Wole poćwiczyć sobie najpierw w miedzi Puść oczko
Aktualnie mam zaczęte 4 prace, jedna muszę skończyć do wtorku wiec pewnie pokażę jak zrobię Puść oczko
Odpowiedz
#5
Ja też trochę próbuję pracy z miedzią właśnie dla ograniczenia kosztów, jednak srebro nie jest tak drogie jak się wydaje.
Przykładowo srebrna blacha kosztuje 10 zł za 1 cm x 11cm więc kupując kawałek 5 na 10 cm płacisz 50 złotych. A starcza to naprawdę na kilka wisiorków czy kolczyków. A drut to już naprawdę tani. Oczywiście to cienka blacha. Ale wystarcza. Oczywiście przydaje się czasem ta grubsza, ale na początek jedna wystarczy. I możesz ją łączyć z miedzią.
Odpowiedz
#6
Bardzo dobrze to wyszło jak na samouka i amatora tacy ludzie jak ty powinni pracowac w tym zawodzie a nie ci co nie chcą uczyc sie nic nowego..Wykrzyknik
U mnie w pracowni na 10 osób tylko 3 potrafią cos zrobic od siebie reszta tylko patrzy i narzeka mają mozliwosc nauki ale nie chcą....Hmmm...
Odpowiedz
#7
Odpowiedz
#8
[Obrazek: th_17186_SDC11929_122_94lo.JPG]

Uff... skończyłem Puść oczko pól dnia mi nad tym dzisiaj zeszło, prezent dla teściowej ;] żona wymyśliła sobie przedwczoraj żebym coś zrobi -.-'
Mało czasu dlatego nie jest na wysoki połysk. Dopiero jak robiłem zdjęcia to zauważyłem ze kolczyki są źle zrobione Ząbki (mniejsza o te przebarwienia i srebro w rogu bo to nawet nie ta zle wyszło tylko w tych samych rogach są dziurki a powinny być na przemian Puść oczko )

Przy okazji jak wyczyścić srebro po lutowaniu nie ruszając barwienia miedzi? Wacikami itp tylko? Wolał bym wsadzić cale do jakiegoś roztworu Puść oczko


[Obrazek: th_21840_SDC11932_122_462lo.JPG]


a tak to z tylu wygląda, strasznie mi to lutowanie idzie... ;] plecionka lutowana dremelkiem, ale już na przylutowanie do ramki nie starczyło mocy, wiec palnikiem z butli.
O tera mi znajomy mówi ze by przykleił skórę od tylu, co o tym myślicie? Teraz już tego nie zrobię ale na przyszłość?

P.S. Każde moje zdjęcie to klikalna miniaturka, po kliknięciu są obrazki w pełnej rozdzielczości, gdyby ktoś nie zauważył.
Odpowiedz
#9
Robiłem podobne plecionki i też z tyłu wyszło mi *** średnio.
http://srebrnie.pl/showthread.php?tid=26&page=2
W tej z miedzi z tyłu dałem cienką blaszkę która przykryła to lutowanie i zwiększała komfort noszenia. Jednak kobiety mają delikatną skórę, a sweterki to jeszcze delikatniejsze. Tył musi być gładki by nie drapał. A skóra może być dobrym pomysłem.
Odpowiedz
#10
Wiem, widziałem one właśnie mnie zainspirowały ;]
Sprawdzałem na sobie jak i na żonie czy tył nie drapie i raczej strasznie nie drapie, o blaszce jakoś nie pomyślałem.
Skórę przymocować klejem?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości