Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Techniki lutowania - projekt z miedzi i mosiądzu
#1
Pomijając moje poprzednie tematy na forum dot. podstaw lutowania (ciągle aktualne bo się uczę), pozwoliłem sobie założyć osobny temat, który pomoże mi w trakcie realizacji pierwszego projektu wyjaśniać i konsultować z wami na bieżąco pojawiające się problemy. Jest to dla mnie swoista nauka online, ucznia z mistrzami zawodu. Chciałbym pokazywać na zdjęciach poszczególne etapy realizacji projektu z prośbą o zawodowy komentarz, rady i wyrozumiałość. Lekkie przymrużenie oka jest jak najbardziej wskazane.  


Temat, który mnie szczególnie interesuje, zwłaszcza w kontekście chęci wykonywania w przyszłości podobnych prac, jest wisior. Wstępnie przygotowałem poszczególne elementy - jeszcze niespasowane.

1. baza z mosiądzu (podstawę chcę przylutować do obręczy w kształcie litery L od środka),
2. na tak przygotowaną podstawę lutuję formowaną blachę miedzianą (jeszcze nie wiem jak),
3. na blachę miedzianą dokładam oprawę na kamień,
4. Miedź oksyduję - kolor czarny z zielenią
5. Kamień wykonany własnoręcznie z Polymer Clay

Na fotografii przedstawiłem poszczególne fazy do lutowania. Projekt jest abstrakcyjny bo lubię te klimaty.

Pierwsze wyzwanie: lutowanie od środka bazy do obręczy w kształcie litery L (chyba tak to się nazywa). W tej chwili czekam dostawę: lut srebrny LS 70 i lutówkę Degussa H, polecaną na forum (z Abdekiem nie mogę sobie poradzić, może kiedyś).

ps. prośba do admina - gdyby ten temat (trochę ogólny) był nieodpowiedni na forum proszę o jego usunięcie


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#2
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#3
Odpowiedz
#4
Chyba nie chodziło Krissowi o lutowanie przy użyciu boraksu, nie poradzisz sobie z tym. Używaj Degussy lub lutówki w płynie. Do wytrawiania wystarczy kwasek cytrynowy, podgrzaniu. Zanim przystąpisz do swojej broszy, potrenuj lutowanie, wiele razy! Duży element do mniejszego, mały z małym, drut do blachy, drut do drutu. Spróbuj doprowadzić metal do stanu prawie płynnego, chodzi o wyczucie temperatury maksymalnej danego metalu.Będzie mniej rozczarowań później.
Odpowiedz
#5
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#6
(01-25-2017, 08:31 PM)silverpaul napisał(a): Chyba nie chodziło Krissowi o lutowanie przy użyciu boraksu, nie poradzisz sobie z tym. Używaj Degussy lub lutówki w płynie. Do wytrawiania wystarczy kwasek cytrynowy, podgrzaniu. Zanim przystąpisz do swojej broszy, potrenuj lutowanie, wiele razy! Duży element do mniejszego, mały z małym, drut do blachy, drut do drutu. Spróbuj doprowadzić metal do stanu prawie płynnego, chodzi o wyczucie temperatury maksymalnej danego metalu.Będzie mniej rozczarowań później.

Dzisiaj dostałem dwa opakowania Degussy H i zaraz spróbowałem lutować. Bajka. Przy okazji zaczynam rozumieć kiedy materiał osiąga właściwą temperaturę do położenia lutu (jak radziłeś doprowadziłem kilka próbek miedzi i mosiądzu do stanu płynnego).

ps. to co zawodowo robicie z Krisem jest mistrzostwem, chylę czoła, że mimo pracy poświęcacie swój czas dla nas amatorów. Piękny zawód i cieszę się, że przy odrobinie cierpliwości może też dla takich jak ja być pięknym i inspirującym hobby.
Odpowiedz
#7
Odpowiedz
#8
Kwasek cyt. daje bardzo dobre efekty jeśli nie chce ci się podgrzewać co chwila sprawdz stary sprawdzony sposób : kup sobie gdzieś w sieci "wolnowar" jakiś mały litrowy lub 1,5 L włączasz rano i trzyma temperature cały dzień a energi bierze tyle co żarówka i w każdej chwili masz gotowy do działania  Biggrin z bejcami z kwasu siarkowego lub solnego itp. jest ten problem że opary wpływają negatywnie na narzędzia typu korozja itp. i jeśli nie masz nad nim wyciągu a gotujesz kilka razy dziennie to np. młotki są często rude a spodnie dziurawe  Biggrin Biggrin Biggrin
Odpowiedz
#9
(01-26-2017, 07:34 PM)kolorowy napisał(a): Kwasek cyt. daje bardzo dobre efekty jeśli nie chce ci się podgrzewać co chwila sprawdz stary sprawdzony sposób : kup sobie gdzieś w sieci "wolnowar" jakiś mały litrowy lub 1,5 L włączasz rano i trzyma temperature cały dzień a energi bierze tyle co żarówka i w każdej chwili masz gotowy do działania  Biggrin z bejcami z kwasu siarkowego lub solnego itp. jest ten problem że opary wpływają negatywnie na narzędzia typu korozja itp. i jeśli nie masz nad nim wyciągu a gotujesz kilka razy dziennie to np. młotki są często rude a spodnie dziurawe  Biggrin Biggrin Biggrin

Dobry pomysł, poszukam w internecie jakiś do 1l, dzięki za radę
Odpowiedz
#10
Tak przy okazji, czy polecacie książkę Charles Codina "Techniki zdobienia metalu", chciałbym się troszkę podszkolić w tym temacie zwłaszcza robienia faktur. Co polecacie z literatury - znam również j. angielski i niemiecki w stopniu wystarczającym do zrozumienia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości