07-11-2013, 08:29 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-11-2013, 09:03 PM przez Gemstones_Empire.)
(07-11-2013, 03:56 PM)Imenoq napisał(a):(07-11-2013, 03:22 PM)Gemstones_Empire napisał(a): Poniekąd prawdaJednakże zgodnie z wymogami trzeba tylko nadmieniać informacje gdy kamień został poprawiony
To czemu na tym certyfikacie mimo że kamień nie był poprawiany jest taka informacja?
http://www.ebay.com/itm/Unheated-GIA-Cer...58a1ce6ad2
http://www.ebay.com/itm/5-34-Carat-Gloss...3ccf1df9b5
Czy GIA to nie wiarygodne źródło?
(07-03-2013, 08:31 PM)Gemstones_Empire napisał(a): . Natomiast dlaczego szmaragd może być kamieniem ozdobnym?
Nie może bo jest kamieniem szlachetnym!
(07-03-2013, 08:31 PM)Gemstones_Empire napisał(a): Nie można nazwać kamieniem szlachetnym szmaragdu który jest tak zanieczyszczony że przekracza wręcz ocenę "pique". Taki kamień ma już znacznie obniżoną twardość, czystości się praktycznie już nie ocenia bo to kamień przeświecający.
Można i trzeba a wpisie dodaje "declasse"
(07-03-2013, 08:31 PM)Gemstones_Empire napisał(a): Takie posiadałem już w asortymencieLudzie są nimi zainteresowani ze względu na rozmiary i cenę: kamień 5-15 karatowy to koszt zaledwie 20-30 zł.
To przynajmniej warto by znać klasyfikację kamieni którymi się handluje a o innych nie wspomnę
To nie jest wiedza tajemna trzeba czytać nawet w internecie o tym piszą:
http://www.ebay.com/gds/DECLASSE-EMERALD...261/g.html
Jak na "nieomylnego" to robisz "byka" za "bykiem"
Jedynie czego kol nie brakuje to zadufania bo z wiedzą to cieniutko
Ty kolego kompletnie nie znasz definicji kamienia szlachetnego.
Kamień szlachetny to kamień o odpowiednich właściwościach optycznych i fizycznych a nie jest to uzależnione od nazwy kamienia. Przynajmniej takie założenie przyjmuje 90% sprzedawców jak i znawców kamieni o czym najwyraźniej kompletnie nie wiesz.
Szmaragd może nie być kamieniem szlachetnym jeśli jego zanieczyszczenia są tak duże, że twardość ogólna zostaje znacznie obniżona, walory optyczne są beznadziejne. W tym momencie ŻADEN gemmolog nie zaklasyfikuje takiego okazu do kamieni szlachetnych tego możesz być pewien.
Co do czystości - widzę kolego jesteś ślepy i czytać nie umiesz - czystości się nie ocenia - znasz angielski w ogóle i co znaczy "declasse"? To już nie ocena czystości, to raczej wniosek że w zakresie IF-P nie można ocenić czystości kamienia.
I widzę że kolega po prostu ma bardzo niskie poczucie własnej wartości gdyż doczepił się swojego "wybranego kozła ofiarnego". Proszę załóż własne laboratorium i wystawiaj certyfikaty



W psychologii Twoje zachowanie zwie się "pławić się w czyichś sukcesach" - zwyczajnie próbujesz budować swój autorytet na sukcesach innych niż swoje. Kursy psychologii społecznej i manipulacji mam już dawno za sobą


Ach i nawet zauważyłem że toż to kobieta? Czyżby syndrom kobiecej niższości? Brak autorytetu w świecie? Kobieta bez sukcesu czy może próbująca osiągnąć sukces "na starość" krytykując innych w sposób już powoli nudny?

Proszę zająć się sobą bo najwyraźniej Pani nic nie znaczący dyplom powoduje że nie ma Pani z niego praktycznie finansowych korzyści, a przypuszczam że na pewno znacznie mniejsze niż ja uzyskuję bez tego dyplomu PTGem-u

Pozdrawiam
P.S.
Byłem na stażu w jednym z laboratoriów produkujących kamienie metodą Verneuila i Czochralskiego. Uzyskanie kamieni zanieczyszczonych w taki sposób aby jak najbardziej myliły co do autentyczności (czyli z wrostkami jak najbardziej podobnymi do naturalnych) jest o wiele kosztowniejsze niż uzyskanie czystego kamienia który od razu widać że jest syntetykiem.
Tyle w temacie.
www.gemstonesempire.com
mój adres email: jaksch@gemstonesempire.com
Kamienie jubilerskie to moja życiowa pasja
mój adres email: jaksch@gemstonesempire.com
Kamienie jubilerskie to moja życiowa pasja
