Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kamienie jubilerskie i certyfikowanie
#16
(07-15-2013, 11:23 AM)kfadrat napisał(a): Czytam czytam i tez pozwole sobie wkoczyc do dyskusji. Niestety fakt jest taki, ze musze stanac po obu stronach bo:
- z jednej strony racje ma Imenoq, bo nie wyobrazam sobie sytuacji gdzie diament, ktory bylby najgorszym gruzem, przestalby byc szlachetny
- z drugiej strony, tak na prawde w kamieniach liczy sie wyglad i to co soba "reprezentuja" czyli tak na prawde co z tego, ze sa szmaragdem czy tam innym szafirem jak to "na oko" martwy kawal czegos tam.

I tu pojawia sie problem, i wiem, ze za chiny ludowe sie nie dogadacie. Imenoq prezentuje podejscie czysto naukowe, czyli takie jak teoretycznie byc powinno. Gemstones_Empire prezentuje podejscie handlowo-realnoswiatowe ktore ma duzo wspolnego z rzeczywistoscia. Jesli chodzi o rozmowy na forum, to jak najbardziej jestem zwolennikiem tego co mowi Imenoq, natomiast dla "szarego Kowalskiego" to totalny belkot z ktorego nic nie zrozumie.

Kiedys juz pisalem na temat tych "szlachetnych" i innych cudow nazewniczych, ktorych nikt nie usystematyzowal i watpie, zeby kiedykolwiek to nastapilo. Nie ma zadnego logicznego kryterium ktore powodowaloby "szlachetnosc kamienia".
Mozemy poleciec twardoscia, czyli zostaja korundy, zostaje diament ale szmaragd juz odpada.
Innym kryterium moze byc cena, ale wtedy pojedyncze sztuki z gatunku bylyby szlachetne a inne nie, czyli to totalny idiotyzm.
Do trzech razy sztuka, czyli ostatnia opcja mogloby byc ustalenie "rodzin" kamieni ktore bylyby szlachetne i sztywne trzymanie sie tego, ale wtedy co dzieje sie np z opalem, ktory na pewno by sie tam nie znalazl a moim zdaniem szlachetny jest (tez nie do konca wiem dlaczego, prosze nie bic, to tylko "metoda macajewa")
A doloze jeszcze jedno, czyli rzadkosc wystepowania. Tutaj z automatu odpadnie diament i korundy, bo tego wydobywa sie rocznie na tony i w sumie nie sa to jakies niespotykane mineraly.

Taka opowiesc moznaby ciagnac wlasciwie bez konca i do tzw. usranej smierci, ale fakt jest taki, ze kazda klasyfikacje da sie podwazyc w jakistam sposob i zawsze cos bedzie "nie tak",

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam Uśmiech
Myślę, że Imenoq nie robi błędu podchodząc czysto naukowo natomiast realnie mogę podać przykłady kamieni, które jakby powiedział o nich "to jest kamień szlachetny" to połowa ludzi na targu wybuchnęła by śmiechem i uznała go za człowieka mało poważnego. Niestety świat jest tak skonstruowany i rynek kamieni jubilerskich, że wszystko kręci się WOKÓŁ KLIENTÓW.

Przeglądając naukowe publikacje widziałem różne klasyfikacje. Teoretycznie powinno się brać pod uwagę twardość (minimum 6,5), jakość (czystość, barwa itp) oraz rzadkość występowania. Teoretycznie do kamieni szlachetnych można zaliczyć kamień który ma choć część tych cech. Natomiast istnieje pytanie jaką wartość ma to dla klienta.

Przykłady:
1) Szmaragd, czystość declasse, dobarwiany, olejowany, mocno spękany. Czy taki kamień można uznać za kamień szlachetny? Z naukowego punktu widzenia jak najbardziej natomiast z realistycznego punktu widzenia - już nie. Ja nie oszukuję klientów wmawiając im że to kamienie szlachetne - mówię zawsze jak to wygląda w realiach rynkowych. Już nie mówiąc o tym że wydobywa się go w tonach....
2) Kwarc dymny, idealna czystość, piękna barwa. Takich kamieni używa np. APART czy YES w swoich kolekcjach. twardość 7 umożliwiająca dobre szlifowanie. Rzadkość? Zdecydowanie kamień nie rzadki (rzadszy w większych rozmiarach lub posiadający efekty barwne - paski, pręgi ciemniejsze itp.) Czy taki kamień uznałbym za szlachetny? Według mnie tak - zarówno z naukowego punktu widzenia ametysty, kwarce dymne, cytryny wysokiej jakości są kamieniami szlachetnymi, przez rynek również podobnie traktowane. Niekoniecznie przez typowo naukowe podejście gemmologów, gdyż to kamienie dość popularne. A kryształy górskie idealnie czyste, szlifowane szlifem fasetowym? Tutaj jest to już kwestia sporna. Trudno mi zrównać idealny kryształ górski, o pięknym szlifie, czystości VVS-VS, sporej wielkości z np. awenturynem, chalcedonem, agatem, labradorytami itp.


Myślę, że kwestie szlachetności kamieni są dość sporne. Można by przykładów dawać wiele - zarówno na nieszlachetność wśród takich kamieni jak tanzanit, akwamaryn, rubin, jak i na szlachetność granatów (w przypadku których również jest wiele sporów), opali, kwarców itd.

Nie ma sensu się nad tym rozwodzić. Ja dlatego często określam kamienie którymi się zajmuję jako "jubilerskie" czyli kamienie szlachetne i ozdobne o na tyle dobrych walorach, że nadają się do eleganckiej oprawy w wyroby złotnicze. O wielu kamieniach mówię jako nie "szlachetne" a "unikaty" jak np. kryształy petalitu oszlifowane, które są naprawdę rzadkością lub prawie przezroczyste labradory. Jestem człowiekiem o podejściu bardziej "rynkowo-praktycznym" niż czysto naukowym, które powszechnie nie jest zbyt przyswajalne.

Co więcej - znalazłem kilka stron, na których sprzedawcy wręcz stworzyli "regulamin" w którym to mocno krytykują nazywanie szlachetnymi, brzydkich kamieni z "rodzin szlachetnych" i ostrzegają przed zakupem kierującym się tylko nazwą.

Wszystko więc pozostaje w gestii klienta i jego wyboru. Na szczęście certyfikaty nie obejmują nazywanie kamieni szlachetnymi lub ozdobnymi, klasyfikują tylko ich cechy, właściwości. Inaczej wielu klientów byłoby skonfundowanych...

Tyle w temacie Puść oczko
www.gemstonesempire.com

mój adres email: jaksch@gemstonesempire.com

Kamienie jubilerskie to moja życiowa pasja Serce
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez Emmix - 07-03-2013, 01:15 PM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez Imenoq - 07-03-2013, 04:03 PM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez kfadrat - 07-08-2013, 11:15 AM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez kfadrat - 07-11-2013, 10:58 AM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez Imenoq - 07-11-2013, 03:56 PM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez Imenoq - 07-12-2013, 11:29 AM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez no_sense - 07-11-2013, 10:48 PM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez kfadrat - 07-15-2013, 11:23 AM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez Gemstones_Empire - 07-15-2013, 04:48 PM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez Imenoq - 07-24-2013, 02:42 PM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez kfadrat - 01-31-2014, 12:34 PM
RE: Kamienie jubilerskie i certyfikowanie - przez szafir - 02-01-2014, 10:01 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości