Korony ze złota dla Maryi
Korony ze złota dla Maryi
Ważą ponad 2 kg i są wykonane ze złota najwyższej próby – tak wyglądają nowe korony dla Maryi i Chrystusa, które są już w jarosławskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.
Artysta zadbał o to, żeby każdy element koron miał znaczenie biblijne. Widoczny w dolnej części maryjnej korony księżyc to symbol płodności, a położony tuż nad nim i biegnący wokół splot to symbol nieskończoności świata i Boga. Wreszcie gwiazda to znak samej Maryi, nazywanej "Jutrzenką” i "Gwiazdą Poranną”.
Swoje znaczenie biblijne mają też osadzone w koronie kamienie: perły w sklepieniu to symbol dziewictwa Maryi Panny, kryształ górski wewnątrz gwiazdy to znak Jej niepokalanego poczęcia, a rubin znak męczeńskiej śmierci Chrystusa. Korona dla Maryi ma 7 ramion, na których wygrawerowano krótką modlitwę zawierzenia się opiece NMP.
Stare korony:
Więcej:
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/art.../130819843
Materiał pochodził od wiernych, spadły z figury korony miedziane i stwierdzili ze chce mieć złote...
http://natemat.pl/75177,w-jaroslawiu-sta...ki-na-nowa
Szczerze powiem, że gdybym to ja był cyt.
Wspomożycielko głodnych i spragnionych,
Schronienie bezdomnych i tułaczy,
Opiekunko ubogich i uciśnionych,
Obrończyni wdów i sierot,*
to bardziej ucieszyłyby mnie np. buty dla dzieciaków z "bidula".
Ale jestem chciwy i próżny, więc chętnie przyjmę złote korony.
* Fragment Litanii do Matki Bożej Miłosierdzia.
Do Australii bo nie byłem a ponadto mam tam znajomych ludków, którzy mówią że to raj na ziemi.
Na starość mam zamiar osiąść tam gdzie ciepło i gdzie jest mniej durnych polityków wraz z ich wyborcami.
Moim skromnym zdaniem stare korony były lepsze. Widać było kunszt repusera a ich delikatność pasuje do postaci dla której były wykonane, podkreslając jej status a nie zasobność kiesy.
Nowe to jarmarczna tandeta i aż dziwi, że "tfurca" nie wstawił kolorowych LEDów. A może wstawił?
Jest to przerost formy nad treścią zgodzę się, ale sam kiedyś chciałem wykonać tryptyk ze srebra, z kamieniami, emalią i diodami LED
Faktycznie można by lepiej spożytkować te pieniądze, ale sensem było ukazanie pracy złotniczej, bo swoją drogą gdyby nie zachłanność kapłanów z przeszłości nie wytworzono by nigdy wielu świetnych(dziś już) zabytków sztuki złotniczej. Różnego rodzaju monstrancje i kielichy. Często wykonywane latami, ze złota, srebra, miedzi, używano do nich przeróżnych technik. Dla mnie to świetne zabytki sakralne, a to, że się nie zgadzam z takim czy innym elementem polityki KK, to już sprawa na inne forum.
Zostawmy religijne dywagacje na boku. Mnie się jarmarczna forma nowych nie podoba.
Jubiler powinien znać umiar. Temu tylko pozostało LEDy wstawić. Tandeta.
Jednak nie to jest ładne co jest ładne, ale to co się komu podoba a ludziska gustu nie mają
za grosz. Jak jest pozłotka i oczopląs od tęczy kamieni, to jest gicio. Strach pomyśleć jakie
zrobią, kiedy te spadną.