Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Własny sklep?
#21
szrapnel, racja Uśmiech hehe Czlowiek wchodzi na chwile na forum i pobierznie luka co sie dzieje i tak z rozpędu Puść oczko...
Odpowiedz
#22
Może to efekt 500+? Tylko czy za tą kasę, ludzie zaczęliby masowo kupować biżuterię? Hmm.... ciekawe.


(08-30-2016, 04:54 PM)bafi napisał(a): kister, sprzedawca wg mnie robi 50% roboty.


Tylko jak wyszkolić takiego handlowca? Nie każdy ma smykałkę... Ciekawy jestem, czy takie szkolenia http://akademiasokrates.pl/szkolenia-dla...-sprzedaz/ dają radę.
Odpowiedz
#23
500+ jest od kilku miesiecy a ja mowie o wzroscie w handlu od kilku lat.

Co do sprzedawcy to z tym zawsze jest duzy problem. Po prostu musi posiadac odpowiednia wiedze na temat towaru, musi miec odpowiednie predyspozycje typu byc milym, rozmawiac z ludzmi, oferowac itp.
Odpowiedz
#24
Co do szkoleń, tego nie testowałem, ale z własnego doświadczenia wiem, że warto wydać te 1-2k na szkolenia typu PITCH czy SPIN. Warto też napisać do takiej firmy, że potrzebny Ci pracownik do danej branży, wymagasz takiej a takiej formy komunikacji (telefon, tylko stacjonarnie, internet), opisać jaka jest specyfika pracy, czy klient najczęściej kupuje "z marszu" czy 4 razy odwiedza salon i zobaczyć co Ci odpiszą i na ile to wycenią, niektóre firmy nie podejmą się tematu, inne specjalnie uwzględnią w szkoleniu Twoje wymagania, w końcu to praca na umiejętnościach miękkich.
Do tego doświadczenie w pracy z klientem, miła aparycja, umiejętności typu poprawne badanie potrzeb, domknięcie sprzedaży. Nie radzę tylko brać ludzi po "ciężkim korpo" osoby czymś takim są jak roboty. No i jak moje smutne doświadczenie pokazuje, nie za młodzi. Nie opłaca się pompować czasu i kasy w kogoś w wieku 22 lat, który jeszcze pojęcia nie ma czy za pół roku nie wyjedzie do kanady, albo nie zostanie doradcą klienta w branży medycznej.
A i moim zdaniem efektywniej jest zatrudnić dobrego sprzedawcę i przeszkolić go do branży, niż ze słabego sprzedawcy znającego temat zrobić dobrego.
Odpowiedz
#25
Prowadzę mały esklep w branży średnio popularnej, ale mogę Ci polecić żeby spróbować. Może początkowo być ciężko ale warto, bo jeżeli to jest to czym chcesz się zajmować to działaj! Uśmiech
Odpowiedz
#26
Moim zdaniem osoba, która przynajmniej nie współprowadziła sklepu w przeszłości, ma jakieś 1% szans na zaistnienie. Chyba że ma nielimitowany budżet, wtedy może z 8%.
Odpowiedz
#27
Chyba ten 1% szans na zaistnienie to trochę zbyt radykalna ocena.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości