Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Coś tam wyskrobałem.
#21
(09-12-2015, 04:04 PM)orafo napisał(a): Dobra robota!!!

Musze  spróbować takigo pave co ty pokazywałeś ostatnio. Ale jeszcze potrenuje. Jakoś nie moge opanować nawiercania napunktowanch już miejsc ,wiertło mi delikatnie ucieka na boki i troche musze sie naprodukować a margines błedu jest znikomy.
Odpowiedz
#22
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#23
Większość roboty jest zrobiona frezami a sztychla (ręcznego) tylko troszku pod koniec używałem więdz wydaje mi że moja :-)
Odpowiedz
#24
(09-12-2015, 10:58 PM)Pampalini napisał(a): Większość roboty jest zrobiona frezami a sztychla (ręcznego) tylko troszku pod koniec używałem więdz wydaje mi że moja :-)

Tym bardziej moje uznanie !  Cool  Biggrin
Co do uciekania wiertła. Dwie możliwości: źle zaostrzone wiertło ( nie symetrycznie ) lub zbyt małe zapunktowanie w stosunku
do średnicy użytego wiertła. Dobrze jest zrobić otwór wiertłem 0,5 do 0,7 i później sukcesywnie rozwiercać aż do żądanego
wymiaru. Największym wrogiem jest pośpiech  Biggrin  
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#25
4 godz mi to zajeło. 
Odpowiedz
#26
(09-12-2015, 11:12 PM)Pampalini napisał(a): 4 godz mi to zajeło. 

Bardzo eleganckoUśmiech
Ja tez mam problem zawsze z równymi otworkami.
Wiertło skręca najczęściej, jak jest zbyt tępe. Lub właśnie krzywo zaostrzone, jak pisał Kriss.
Zawsze wiercę najmniejszym wiertełkiem i jak trzeba, to wyrównuję malutkim frezem.

Ale nie zrobiłabym tak ładnie jak TyUśmiech
Odpowiedz
#27
(09-13-2015, 12:43 AM)olax napisał(a):
(09-12-2015, 11:12 PM)Pampalini napisał(a): 4 godz mi to zajeło. 

Bardzo eleganckoUśmiech
Ja tez mam problem zawsze z równymi otworkami.
Wiertło skręca najczęściej, jak jest zbyt tępe. Lub właśnie krzywo zaostrzone, jak pisał Kriss.
Zawsze wiercę najmniejszym wiertełkiem i jak trzeba, to wyrównuję malutkim frezem.

Ale nie zrobiłabym tak ładnie jak TyUśmiech

Też tak robiłem z frezem :-)
Podziękował
Odpowiedz
#28
Maciej te trudności od wiertel, musisz nauczy się ich ostrzyc niestety Uśmiech . Najpierw na wiertła o diametrach 6-10, jak nie będzie to sprawiać problemu to przechodzisz na 0.7. Przy dobrym wiertłu można jechać bez puntowania (średnicy wiertła trzeba wyszczuplić). Na srebrze możesz wybierać metal tylko frezami, ale tylko z widii.
Chyba pisałem ze najlepsze wiertla to przeróbki z widiowych frez.
Na wszelki wypadek przypomnę ze ręce muszą mieć oparcie przy wierceniu lub innych drobnych rzeczach.
Kontrolujesz wiercenie po taśmie metalu która wychodzi z pod wiertła (optymalnie)
Oprawiam ...
Odpowiedz
#29
A no jeszcze nie opanowałem ostrzenie wierteł. Jak narazie za wiele techniką pave jeszcze nie zrobiłem ale za każdym razem coś odkrywam . Trening czyni mistrza ;-) 
Cholera mało czasu,ciagle chcą żeby im coś zrobić Rumieniec Rumieniec Rumieniec
Odpowiedz
#30
Są i srebrnicy ;-)
Następne nocne -pave.
         
         
         
         
         
         
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości