Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Blaszka z napisem - lutowanie
#11
Pamiętam, że kiedyś zrobiłem tak : Na grubą blachę tak ze 2,5 mm z jednej strony przylutowałem blache z lutu miękkiego grubą na 0,5 mm. po wytrawieniu przewalcowałem i wyciałem napis. Pomimo bardzo cienkiej - po walcowaniu warstwy lut popłynął i było super. To było srebro, tak ,że nie przejmowałem się dużą pozostałością blachy z lutem, przy złocie trzeba było by dokładnie wymierzyć no i w ogóle sie zastanowić, czy to ma sens. Taki sobie patencik.
Odpowiedz
#12
(10-13-2015, 04:38 PM)szamek napisał(a): Pamiętam, że kiedyś zrobiłem tak : Na grubą blachę tak ze 2,5 mm z jednej strony przylutowałem blache z lutu miękkiego grubą na 0,5 mm. po wytrawieniu przewalcowałem i wyciałem napis. Pomimo bardzo cienkiej - po walcowaniu warstwy lut popłynął i było super. To było srebro, tak ,że nie przejmowałem się dużą pozostałością blachy z lutem, przy złocie trzeba było by dokładnie wymierzyć no i w ogóle sie zastanowić, czy to ma sens. Taki sobie patencik.

Ale wtedy lut się rozpływa na całej powierzchni, nie tylko pod napisem.
Chyba że coś źle zrozumiałam Biggrin
Odpowiedz
#13
Pod literką jest warstewka lutu grubości .... może 0,05 mm a może mniej, bo lut został rozwalcowany, bowiem z blchy 2,5 mm +lut 0,5 mm przewalcowałem na jakieś 0,7 mm. Czyli lutu jest malutko. można cieńszą blachę z lutu przylutować wtedy lutu będzie jeszcze mniej. I dlatego nie rozpłynie się
Olax - to raczej ja piszę zagmatwanie. Uśmiech

PS
Litery wycinam z tej kompozycji - blacha-lut
Odpowiedz
#14
(10-13-2015, 04:59 PM)szamek napisał(a): PS
Litery wycinam z tej kompozycji - blacha-lut

Aaaaa... Idea
Więc jednak źle zrozumiałamBiggrin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości