Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
czyste złoto, stopy zlota - topienie na plytce
#11
Kilkukrotne przetapianie złota daje ubytek, bo złoto paruje, i koszt tego ubytku przerasta koszt wymiany na fain. Kruchość stopu najczęściej powodują metale cyna, nikiel, cynk, kadm. Można próbować pozbyć się ich topiąc rafinacyjnie z azotanami. Należy wprowadzić azotany na dno stopu tak żeby wydostający się tlen utlenił metale nieszlachetne. Sypanie azotanami po powierzchni , lub tylko mieszanie prętem daje znikomy efekt. Długotrwałe grzanie np. płomieniem w części utleniającej daje też bardzo znikomy efekt. Tym bardziej ,że podczas tych wszystkich prób złoto paruje.

Podczas odlewania met. traconego wosku niektórzy dodają cynk aby poprawić lejność stopu ,z tego co wiem bezpieczna ilość to 1-2% wag. stopu.
Odpowiedz
#12
Z tym parowaniem to bym tak nie przesadzal.

Topienie rafinacyjne raczej slabo wyglada, dlatego rafinuje normalnie - w taj chwili nie mam gdzie wymienic a potrzebuje na gwałt Język

OK gra gitara - zrafinowalem chemicznie i teraz jest bajka.

Tak jak mowil kriss - czyste nawet stopione na plytce/w tyglu daje sie walcowac nawet do 0,2mm bez wyzarzania bez zadnych pękniec czy cos.
Stop zrobiony z przygotowanych wczesniej skladnikow i teraz czystego zlota jest prawidlowy - zadnych pekniec, walcuje sie lekko - wszystko gra.

Dzieki za podpowiedzi i zainteresowanie.
Jak ktos bedzie chetny to podpowiem w kwestii rafinacji
Odpowiedz
#13
Witam jakie firmy polecacie do rafinacji większej ilości złota raczej samemu nie polecam sie bawić z tym.
Odpowiedz
#14
http://srebroproma.pl/pl/
Odpowiedz
#15
Oddajac cos do rafinacji najlepiej miec to stopione w jedna calosc lub posegregowane probami oraz znac faktyczna zawartosc metali szlachetnych. Chodzi o to by nie dac sie oszukac. Nie wysylac opilków bo "giną przy topieniu" ...
Odpowiedz
#16
     
Odpowiedz
#17
Nie ma szybko. Drogo nie jest bo w sumie potrzebujesz kwas azotowy, kwas solny, pare zlewek - lepiej miec za duzo niz w trakcie sie obudzic ze potrzebujesz jeszcze jedna, kucheka elektryczna, wyciag, cos do mieszanja, lejek filtry(do kawy, z recznikow papierowych lub jak chcesz to profesjonalne) i cos czym stracisz zloto z roztworu. Siarczan zelaza lub smb(sodium metabesulfite) po polsku nie pamjetam a nie chc mi sie teraz isc tego szukac.
Sam proces zalezy co masz do rafinacji. Mozesz obizyc do proby 250 lub mnjej przy pomocy czegokolwiek(najlepiej srebro gdyz latwo odzyskac i nie wymaga tyle kwasu azotowego co przy uzyiu miedzi), granulujesz lub walcujesz cienka blache i wytrawiasz w azotowym na goraco. Zlewasz kwas, dajesz swiezy i znowu wytrawiasz. Zlewasz kwas i dokladnie pluczesz to co zostalo(zloto) woda destylowana. Pozniej zalewasz kwasem solnym i powoli dodajesz po pare kropli azotowego i czejasz az reakcja ustanie. Azotowego dodajesz az do calkowitego rozpuszczenia zlota. Rozcienczasz woda i filtrujesz w celu usuniecia resztek chlorku srebra(jesli jest). Nastepnie dajes pare kropli kwasu siarkowego w celu wytrscenia olowiu(jesli jest). Filtrujesz. nastepnie dodajesz siarczan zelaza lub smb (na sucho lubrozuszcone w wodzie) mieszasz i czekasz az zloto opadnie. Gdy uwazas ze cale zloto wytraciles wez troche plynu do osobnej zlewki lub probowki i wrzuc jeden krysztalek siarczanu zelaza - jesli pokryje sie czarnym osadem znaczy ze w roztworze nest jezzcze zloto - dodaj wiecej siarczanu lub smb zamieszaj i odstaw az wszystko opadnje. Nastepnje zlewasz wode zostawiaac zlotl w zlewce, i pluczezz destylowana woda pare razy. Jesli uzywales siarczanu zelaza zalej odrobina solnego i niech sie chwile wytrawi na goraco. Pluczesz, topisz i masz czyste.
Drugi przypadek to rozpuszczanie bezposrednio w wodzie krolewkej ale stop musi miec mniej niz 10%srebr inaczej chlorek spowalnia i uniemozliwia rozpuszczenie zlota. Proba nje wazna wazna tylko zawartosc srebra. I tak samo, granulujesz lub cienja blacha, zalewasz solnym i dodajesz po troszke azotowego. Az do calkowitego rozpuszczenia zlota. Wazne zebh nie dawac za duzo bo pozniej trzeb sie azotowgo pozbyc. Filtrujesz chlorek srebra i dokladnie go pluczesz,cala woda zostaje bo tan jest zloto. Troche siarkowego usuwasz olow, filtrujesz. Wytracasz zloto tak jak w poprzedniej metodzie.

Wazzne robic to w dygestorium, pod dobrym wycisgiem lub na zewnatrz - nie wdychsc zadnych oparow kwasow a co gorsza tlenkow azotu ktore powstaja podczas calego procesu.

Generalnje cslosc wymaga troche czasu. W zasadzie nie ma roznicy cy robisz gram, piec czy sto..
Jeszcze mozesz najszybciej w samym azotowym. Obnizasz do 250 lub mniej. Granulujesz lub cienka blacha im cienkiej tym lepiej i szybcie wytrawiasz. zalewasz azotowym i na goraco wytrawiasz, zlewasz kwas, i zalewasz nowym. To samo trzy razy. dokladnie pluczesz destylowana, i topisz.

Duzo zalezy z cxym masz do czynienia. Czy sa tam platynowce czy nie. W sumie wszysgkie trzy metody wymagaja tyle ssmo czasu ale chybe bezposrednio w krolewskiej jest najszybciej tylko musisz miec stop z mala iloscia srebra. Trzecia metoda najprostrza. Czarny osad w tej metodzie to zloto - nie wywalaj tego czase.

Filmow na yt masz pelno. Poczytaj goldrefinigforum lub zastawniaka wszystko dokladnie tsk opisane.
Odpowiedz
#18
     
Odpowiedz
#19
     
Odpowiedz
#20
Cyna tez nie jest problemem - konkretnie ołów. Zresztą jeszcze zaelzy ile czego jest w stopie. DO pewnych ilosci jest ok.
Do 18 dodaje 2% cynku w celu poprawy koloru. 50/50 jest ok ale jesli odejmiesz 2% srebra i dasz cynk kolor bedzie bardziej zolty. W dodatku wtedy mozna "hartowac" takie wyroby.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości