Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dashi Namdakov
#1
Dashi Namdakow to mało znany w Polsce rzeźbiarz, scenograf i twórca biżuterii, 
którego prace są przesiąknięte mistycyzmem Buriatów, mongolskich stepów oraz buddyjskich opowieści. 
Jego tajemnicze postacie wojowników, księżniczek, byków i wyimaginowanych stworów
tworzą niesamowity świat wyobraźni, która potężnymi wizjami i z ogromną dbałością o szczegóły przekazuje starożytną duchowość.

Mnie Dashiego pokazała znajoma z Irkucka jakieś 15 lat temu i od tamtej pory bardzo uważnie śledzę jego poczynania. 
Z tym, że wtedy bardziej interesowały mnie jego rzeźby. Teraz (no kilka lat temu) odkryłem jego prace w biżuterii.



[Obrazek: 1.jpg]


Urodził się w buriackiej wiosce w Rosji w Kraju Zabajkalskim (rejon Czyta) w 1967. (za rok będzie miał 50)

Imię Dashi to skrót od Dashinima - co znaczy “Szczęśliwe Słońce”.
Jego ojciec był malarzem buddyjskich ikon, a cała rodzina miałą bardzo długowieczną tradycję Darkhan’ów - buriackich rzemieślników,
(głównie kowalstwo czy inna metaloplastyka). Historia rodziny i tradycje niemal starożytne bo wywodzące się z XI wieku.

Jak miał 7 lat to wysłano go do surowej szkoły z internatem w Mogzon gdzie był jedynym buriatem.
Tam zachorował, w sumie nie wiem na co… Choroba się ujawniła jak miał 14-15 lat i lekarze nie wiedzieli co mu jest.
Ale choroba szybko postępowała, cierpiał ogromny ból (wiem z innych źródeł że służba zdrowia w ZSRR w latach 80 XXw.
nie bardzo się z pacjentem patyczkowała) i medycyna radziecka nie była w stanie go nawet zdjagnozować nie mówiąc już o sensownej pomocy.
Dashi trafił do szamana buriackiego, który - o dziwo go wyleczył i stwierdził, że jego przeznaczeniem jest być szamanem.
Dashiego życie szamana nie pociągało - był wtedy jeszcze nastolatkiem - chciał być artystą (lub chociaż rzemieślnikiem).
Szaman, który go leczył zrobił układ z duchami: “Będziesz szamanem przez twoją sztukę”.

Potem Dashi poszedł “do terminu” do pracowni rzeźbiarza Gienadija Wasiliewa (historia go jakoś nie zapamiętała
- nie znalazłem żadnych prac, co by sobie jakieś zdanie wyrobić) a potem na uczelnie w Krasnojarsku,
potem wrócił do Ulan-Ude otworzył malutką pracownie i zaczął robić to:

[Obrazek: 86b65071661df465f00dfaafda0594f8.jpg] [Obrazek: 874f90ffb24aa75fdb66e6debab07494.jpg] [Obrazek: Dashi_Namdakov_Genghis_Khan_Marble_Arch__No_Frame.jpg]
[Obrazek: inside_royal_hunt_two_figures.jpg] [Obrazek: Dashihim_opt.jpg]

oraz, co zapewne bardziej zainteresuje towarzystwo na tym forum, to:

[Obrazek: 1_jewelry14.jpg]

[Obrazek: 1_jewelry34.jpg]

[Obrazek: 1_vechnost.jpg]

[Obrazek: 1_jewelry39.jpg]

[Obrazek: 1_jewelry5.jpg]

To nie są rendery. To prawdziwe prace. I to rzeżbiarza.

Tutaj jego strona:
Srona Dashiego

na której można sobie obejrzeć sporo prac

a tutaj krótki filmik przedstawiaujący klimat i duchowość



inny film:
Inny film
Odpowiedz
#2
Fascynujące!
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski
Odpowiedz
#3
Świetne i doskonały warsztat. Jeżeli masz więcej takich ciekawych rzeczy to wrzucaj Uśmiech
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#4
Robi wrażenie. Stylistyka , inspiracje wywodzące się z natury i bogatej duchowości. Perfekcyjny warsztat nie przytłacza a wręcz potęguje wrażenie wolności i niezależności.
Odpowiedz
#5
Dobry jest!!!!!!
Odpowiedz
#6
Dashi zajął się biżuterią dzięki bratu (ma ośmioro rodzeństwa - i chyba wszyscy pracują w jakimś rzemiośle). W latach 90, kiedy rozpoczął własna działalność, trudno było mu związać koniec z końcem, żyjąc tylko z rzeźby. Dlatego robił w tym czasie funkcjonalną, sprzedającą się biżuterię ale bardzo niezwykłą w formie. Dodatkowo jest jeszcze bardzo dobrym grafikiem. Takie multidyscyplinarne podejście - znajomość wielu technik, pozwoliło mu osiągnąć niebywałe rezultaty.
W 2007 roku film Mongol (polski tytuł Czyngis-chan) do którego Dashi robił scenografię został nominowany do Oskara za najlepszy film zagraniczny. W 2014 powstał film dokumentalny Darkhan (kowal, rzemiślnik) (ang. tytuł Blacksmith) z Dashim w roli głównej. Niestety nie mogę znaleźć w sieci.
W 2010, w Roku Rosjii obchodzonym we Francji wystawiali jego rzeźby, w 2012 jego monumentalny posąg Czyngis-Chana zainstalowano w Londynie. Zdolny i pracowity.

teraz piosenka o Czyngis-Chanie w wykonaniu Khusugtun Batzorig'a
Dashi nie jest Mongołem tylko Buriatem ale to bliskie sobie kultury i u Buriatów też występuje śpiew alikwotowy (gardłowy)
Można sobie puścić w tle i czytać dalej o Dashim.
(piosenka opowiada o tym jakim wielkim i wspaniałym wodzem był Czyngis)



[Obrazek: wm_file_5484871bd28f4.jpg]

Arsalan u persów znaczy lew (inna wersja - Aslan, patrz Kroniki Narnii). 
Dashi jako dziecko słuchał w trakcie sianokosów opowieści o magicznych zwierzętach i stworzeniach. Występowały tam Dakini (niebiańskie tancerki), duchy wieczności, fantazji, oraz Bayarseseg mongolski kwiat radości (coś jak nasz "kwiat paproci").


Arsalan

[Obrazek: 1_arsalan.jpg]

Dakini
(tybetańskie niebiańskie tancerki)
kolczyki

[Obrazek: 1_jewelry41.jpg]

Dakini
(tybetańska niebiańska tancerka)
pierścionek

[Obrazek: 1_jewelry69.jpg]


Bayarseseg mongolski kwiat radości

[Obrazek: 1_jewelry16.jpg]



Czułość
pierścionek 20 x 21 x 30 mm
białe złoto 18kt, żółte złoto 18kt
diamenty, szafiry



[Obrazek: 1_jewelry67.jpg]


Miłość

bransoleta [i]63 x 55 x 12 mm[/i]
żółte złoto 18kt
diamenty, i specjalnie szlifowane granaty


[Obrazek: 1_jewelry64.jpg]

Mały tygrys (tygryska)
złoto 18 karatów


diamenty, szafirowa inkrustacja
Zawieszka 
70 x 23 x 19 mm


[Obrazek: 1_tigrenok.jpg]


Lampart
Złoto 18 kt.
Diamenty, rubinowe inkrustacje
Bransoleta 80 х 70 х 15 mm

[Obrazek: 1_jewelry55.jpg]

Harmonia

złoto 18 kt.
diamenty, żółte szafiry, rubiny, i perła
pierścionek 27 х 25 х 8 mm, 

[Obrazek: 1_jewelry65.jpg]

Złoty wąż
złoto 18 kt.

diamenty, perły, szmaragdowa inkrustacja (oczy)
złoty wąż ochraniający swoje młode
Zawieszka 29 х 12 х 56 mm

[Obrazek: 1_jewelry49.jpg]

[Obrazek: 1_victory-1.jpg] [Obrazek: 1_mother_1.jpg]
Odpowiedz
#7
Dorobek imponujący ! W pracach odczuwalny mistycyzm ale bez spiny, na luzie, jak dla mnie - może dla tego że nie znam buriackich wierzeń ani legend. Kiedyś poznałem zespół ludowy z Buriacji , w ich stroju było dużo ozdób z czaroidu, ponoć występuje tylko tam gdzie mieszkają.
Odpowiedz
#8
Genialne
Odpowiedz
#9
Warto poczytać więcej o mongolskiej sztuce. Byłem pod wrażeniem, jak zacząłem małymi kroczkami zgłębiać ich kulturę. Arcydzieła i inspirujące poczucie jedności z naturą.
Odpowiedz
#10
Jestem pod Wrazeniem!!!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości