[calabria]

A dlaczego krytyczne?
Bardzo ładna praca. Miło popatrzeć. Fajne pomysły na rozwiązanie prawej i lewej strony. Serdeczne gratulacje.
Jakich emalii używasz?
Ja niestety jeszcze długo nie wrócę do eksperymentów. ;(

[JWaj]

Dziekuje! Dumna jestem z siebie, ale ponieważ nie jestem zlotnikiem i się dopiero uczę cenne są dla mnie również uwagi krytyczne
Używam emalii francuskich Soyer.
o, a dlaczego? Zniechecilas się?
Pozdrawiam!

[calabria]

Dziekuje! Dumna jestem z siebie, ale ponieważ nie jestem zlotnikiem i się dopiero uczę cenne są dla mnie również uwagi krytyczne
Używam emalii francuskich Soyer.
o, a dlaczego? Zniechecilas się?
Pozdrawiam!

Nie, nie zniechęciłam się. Po prostu... życie wybrało dla mnie chwilowo inny scenariusz. Niestety.
Ja też nie jestem złotnikiem też się uczyłam a chwilowo (mam nadzieję), musiałam tę naukę odłożyć na bocznicę.
Nie wiem gdzie kupujesz emalie, kiedyś dość bogatą ofertę emalii i różnych przydusi emalierskich miał sklep z Częstochowy "Planet art".
Ale teraz chyba się nieco ta oferta zubożyła.
Baw i ucz się dalej! Trzymam kciuki i zawsze chętnie pooglądam Masz prawo być z siebie dumna!! Też jestem

[JWaj]

Dziekuje!
Nie mieszkam w Polsce i Soyer mam pod ręką
Pozdrawiam!

[calabria]

No tak. Są miejsca na świecie, gdzie jest z tą techniką i asortymentem do niej troszkę łatwiej
Trzymam kciuki za dalsze prace!

[kriss]

Wiem że emalia to nie kolorowy obrazek, sam rysuję i zdarza mi się malować. Popatrz na swój kwiat oczami wyobraźni. Czy nie brakuje tam światłocienia ?
Gdybyś zastosowała odrobinę ciemniejszej białej emalii w środku tego kwiatu, wtedy stałby się bardziej plastyczny. Dobra rada, obejrzyj prawdziwe kwiaty
na fotach czy w realu i zaobserwuj jak zmienia się kolor. Miłej i twórczej zabawy. Wisiorek bardzo ładny. Czekamy na kolejne prace.

[JWaj]

Dziekuje! Może faktycznie bardziej realistycznie traktować kwiatki?