Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przeciągadło problem
#1
Witam serdecznie wszystkich ! 
Więc tak, jestem amatorem totalnym ale już pierwsze koty za płoty Uśmiech 
Doszedłem do lutowania łańcuszka zrobionego od początku przez siebie. 
Pierwszy problem pojawił się w momencie kiedy zrobiłem lut z ligury która obniżyła topnienie lutu do 800stopni no ale niestety lut nie chciał się trzymać mojego drutu. 
Doszedłem do wniosku że przed lutowaniem powinienem mieć wytrawiony i dobrze wyczyszczony drut, bez tlenków itp. poza tym trzeba jakby tak powiedzieć zanurzyć w płynie do lutowania i wyżarzyć. 

Więc przetopiłem wszystko raz jeszcze ok. 12 gr. 
no i doszedłem tym razem do kwesti przeciągania przez przeciagadło... 
Robię tak, wykwaszony drut smaruje zwykłą świeczką i przeciągam. Pojawiają mi się tak jakby zadziory miejscami na drucie. Przeciągnąłem przez mniejsze oczko tj. 0,9mm i mam większe zadziory. Tak jakby nie wiem klinował się z swoimi własnymi opiłkami i to go haczy... 
Jak wy to robicie, macie jakieś sposoby ? Czytałem też podobny post okazało się że przeciagadło było do kitu... trzeba było je wypolerować... moje jest nowe co prawda za 200 zł... 
Co przeciągnięcie wyżarzacie drut na nowo ? 
Dziękuję z góry za odpowiedzi Uśmiech Uśmiech
Odpowiedz
#2
Pierwszy problem pojawił się w momencie kiedy zrobiłem lut z ligury która obniżyła topnienie lutu do 800stopni no ale niestety lut nie chciał się trzymać mojego drutu.
Przyznam szczerze ze nie rozumiem tego zdania. Z wiedzy książkowej jaką wyczytałem to robienie lutu jest procesem niebezpiecznym i wykonują je zwykle jubilerzy z dużym doświadczeniem. Po za tym lut extra easy topi się przy ok 670 stopniach .Polecam kupić gotowy lut to nie są wielkie koszty.
Odpowiedz
#3
Cześć, zadziory mogą się robić w skutek błędów przy topieniu np. uwięzionych pęcherzyków powietrza, zanieczyszczeń itd. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale już przy walcowaniu jak najbardziej.
Odpowiedz
#4
Dzięki za pomoc na to nie zwróciłem uwagi. 
Jeżeli chodzi o topnienie to używam borax i tyglu grafitowego. Myślę że jeżeli chodzi o brud to nie ale te pęcherzyki powietrza nie zwróciłem uwagi... 

Dzięki za odpowiedź
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości