Logo Srebrnie
Wszystko o jubilerstwie FORUM JUBILERSKIE FAQ - INFORMACJE - NEWSY Nowy tygiel

Nowy tygiel

Nowy tygiel

Strony (2): 1 2 Dalej
Kinio
Srebrny
10
01-27-2025, 04:02 PM
#1
Zaczynam przygodę z jubilerstwem , na początek mam pytanie , jak powinienem przygotować nowy tygiel do topienia złota
Kinio
01-27-2025, 04:02 PM #1

Zaczynam przygodę z jubilerstwem , na początek mam pytanie , jak powinienem przygotować nowy tygiel do topienia złota

Emmix
Świeży właściciel lutownicy
371
01-27-2025, 08:14 PM
#2
Hej
Początek przygody i od razu topienie złota!
Czym to będziesz grzał? Masz jakiś piec?
Emmix
01-27-2025, 08:14 PM #2

Hej
Początek przygody i od razu topienie złota!
Czym to będziesz grzał? Masz jakiś piec?

Kinio
Srebrny
10
02-12-2025, 06:01 PM
#3
(01-27-2025, 08:14 PM)Emmix Hej
Początek przygody i od razu topienie złota!
Czym to będziesz grzał? Masz jakiś piec?

Chodzi mi o mały tygielek w kształcie miseczki i palnik , małe ilości . Zacząłem na bogato , stół lampy walcarka poletka  z wyciągiem i filtrami , sprzęt do złocenia , myjka ultradźwiękową, mikroskop ,zamówiłem pięć do odlewów próżniowy (czekam) i wiele innych rzeczy.
Kinio
02-12-2025, 06:01 PM #3

(01-27-2025, 08:14 PM)Emmix Hej
Początek przygody i od razu topienie złota!
Czym to będziesz grzał? Masz jakiś piec?

Chodzi mi o mały tygielek w kształcie miseczki i palnik , małe ilości . Zacząłem na bogato , stół lampy walcarka poletka  z wyciągiem i filtrami , sprzęt do złocenia , myjka ultradźwiękową, mikroskop ,zamówiłem pięć do odlewów próżniowy (czekam) i wiele innych rzeczy.

sfirecki3
Miedziany
9
02-17-2025, 12:05 AM
#4
A jak masz już tyle sprzętu to wiesz jak się posługiwać? Co dalej zamierzasz z tym robić? Na początek polecam ci kupić okrągły drut tak z 3 mm grubości miedziany i z brązu. Do tego kup blachę z 1 mm grubości i naucz się operować piłką. wycinaj na blachach coś. A jak kupisz przeciągadło to nauczysz się przeciągać te druty miedziane i z brązu. Znajdziesz na jutube jak to się robi. Zanim przejdziesz na metale drogie nauczysz się na tanich a praca taka sama. Zwijaj kółka z tych drutów na gwożdziu czy frezie i naucz się lutować. Pamiętaj żeby nie srać lutem tylko zalutować żeby nie było widać. Kup sobie tani srerby lut. Lutuj cienkie kółka żeby dojść do wpray i nie topić. Podziel sobie zadania tak żeby w jednym dniu nie skakać po wielu. Zostań przy jednym. Wycinanie w prostej linii, różne kształty a póżniej iglakami pilnikami piłowanie tego co wyciąłeś. Kółka i przeciąganie drutu i nawijanie na różńe rozmiary. Póżniej luotowanie w dniu 3 i tak codziennie aż stwierdzisz, że dobrze mi to idzie i nic nie topisz Ząbki Później spróbuj ułożyć kółka i je razem polutować np ułóż 25 kółek w kształcie trokąta i jej wszustkie zlutuj. To są proste ćwiczenia na początek połączone z nauką techniki, którą wykorzystuje się w zawodzie już zawsze. Powodzenia.
sfirecki3
02-17-2025, 12:05 AM #4

A jak masz już tyle sprzętu to wiesz jak się posługiwać? Co dalej zamierzasz z tym robić? Na początek polecam ci kupić okrągły drut tak z 3 mm grubości miedziany i z brązu. Do tego kup blachę z 1 mm grubości i naucz się operować piłką. wycinaj na blachach coś. A jak kupisz przeciągadło to nauczysz się przeciągać te druty miedziane i z brązu. Znajdziesz na jutube jak to się robi. Zanim przejdziesz na metale drogie nauczysz się na tanich a praca taka sama. Zwijaj kółka z tych drutów na gwożdziu czy frezie i naucz się lutować. Pamiętaj żeby nie srać lutem tylko zalutować żeby nie było widać. Kup sobie tani srerby lut. Lutuj cienkie kółka żeby dojść do wpray i nie topić. Podziel sobie zadania tak żeby w jednym dniu nie skakać po wielu. Zostań przy jednym. Wycinanie w prostej linii, różne kształty a póżniej iglakami pilnikami piłowanie tego co wyciąłeś. Kółka i przeciąganie drutu i nawijanie na różńe rozmiary. Póżniej luotowanie w dniu 3 i tak codziennie aż stwierdzisz, że dobrze mi to idzie i nic nie topisz Ząbki Później spróbuj ułożyć kółka i je razem polutować np ułóż 25 kółek w kształcie trokąta i jej wszustkie zlutuj. To są proste ćwiczenia na początek połączone z nauką techniki, którą wykorzystuje się w zawodzie już zawsze. Powodzenia.

Kinio
Srebrny
10
02-18-2025, 12:32 PM
#5
(02-17-2025, 12:05 AM)sfirecki3 A jak masz już tyle sprzętu to wiesz jak się posługiwać? Co dalej zamierzasz z tym robić? Na początek polecam ci kupić okrągły drut tak z 3 mm grubości miedziany i z brązu. Do  tego kup blachę z 1 mm grubości i naucz się operować piłką. wycinaj na blachach coś. A jak kupisz przeciągadło to nauczysz się przeciągać te druty miedziane i z brązu. Znajdziesz na jutube jak to się robi. Zanim przejdziesz na metale drogie nauczysz się na tanich a praca taka sama. Zwijaj kółka z tych drutów na gwożdziu czy frezie i naucz się lutować. Pamiętaj żeby nie srać lutem tylko zalutować żeby nie było widać. Kup sobie tani srerby lut. Lutuj cienkie kółka żeby dojść do wpray i nie topić. Podziel sobie zadania tak żeby w jednym dniu nie skakać po wielu. Zostań przy jednym. Wycinanie w prostej linii, różne kształty a póżniej iglakami pilnikami piłowanie tego co wyciąłeś. Kółka i przeciąganie drutu i nawijanie na różńe rozmiary. Póżniej luotowanie w dniu 3 i tak codziennie aż stwierdzisz, że dobrze mi to idzie i nic nie topisz Ząbki Później spróbuj ułożyć kółka i je razem polutować np ułóż 25 kółek w kształcie trokąta i jej wszustkie zlutuj. To są proste ćwiczenia na początek połączone z nauką techniki, którą wykorzystuje się w zawodzie już zawsze. Powodzenia.
Kinio
02-18-2025, 12:32 PM #5

(02-17-2025, 12:05 AM)sfirecki3 A jak masz już tyle sprzętu to wiesz jak się posługiwać? Co dalej zamierzasz z tym robić? Na początek polecam ci kupić okrągły drut tak z 3 mm grubości miedziany i z brązu. Do  tego kup blachę z 1 mm grubości i naucz się operować piłką. wycinaj na blachach coś. A jak kupisz przeciągadło to nauczysz się przeciągać te druty miedziane i z brązu. Znajdziesz na jutube jak to się robi. Zanim przejdziesz na metale drogie nauczysz się na tanich a praca taka sama. Zwijaj kółka z tych drutów na gwożdziu czy frezie i naucz się lutować. Pamiętaj żeby nie srać lutem tylko zalutować żeby nie było widać. Kup sobie tani srerby lut. Lutuj cienkie kółka żeby dojść do wpray i nie topić. Podziel sobie zadania tak żeby w jednym dniu nie skakać po wielu. Zostań przy jednym. Wycinanie w prostej linii, różne kształty a póżniej iglakami pilnikami piłowanie tego co wyciąłeś. Kółka i przeciąganie drutu i nawijanie na różńe rozmiary. Póżniej luotowanie w dniu 3 i tak codziennie aż stwierdzisz, że dobrze mi to idzie i nic nie topisz Ząbki Później spróbuj ułożyć kółka i je razem polutować np ułóż 25 kółek w kształcie trokąta i jej wszustkie zlutuj. To są proste ćwiczenia na początek połączone z nauką techniki, którą wykorzystuje się w zawodzie już zawsze. Powodzenia.

Kinio
Srebrny
10
02-18-2025, 12:40 PM
#6
(02-18-2025, 12:32 PM)Kinio
(02-17-2025, 12:05 AM)sfirecki3 A jak masz już tyle sprzętu to wiesz jak się posługiwać? Co dalej zamierzasz z tym robić? Na początek polecam ci kupić okrągły drut tak z 3 mm grubości miedziany i z brązu. Do  tego kup blachę z 1 mm grubości i naucz się operować piłką. wycinaj na blachach coś. A jak kupisz przeciągadło to nauczysz się przeciągać te druty miedziane i z brązu. Znajdziesz na jutube jak to się robi. Zanim przejdziesz na metale drogie nauczysz się na tanich a praca taka sama. Zwijaj kółka z tych drutów na gwożdziu czy frezie i naucz się lutować. Pamiętaj żeby nie srać lutem tylko zalutować żeby nie było widać. Kup sobie tani srerby lut. Lutuj cienkie kółka żeby dojść do wpray i nie topić. Podziel sobie zadania tak żeby w jednym dniu nie skakać po wielu. Zostań przy jednym. Wycinanie w prostej linii, różne kształty a póżniej iglakami pilnikami piłowanie tego co wyciąłeś. Kółka i przeciąganie drutu i nawijanie na różńe rozmiary. Póżniej luotowanie w dniu 3 i tak codziennie aż stwierdzisz, że dobrze mi to idzie i nic nie topisz Ząbki Później spróbuj ułożyć kółka i je razem polutować np ułóż 25 kółek w kształcie trokąta i jej wszustkie zlutuj. To są proste ćwiczenia na początek połączone z nauką techniki, którą wykorzystuje się w zawodzie już zawsze. Powodzenia.

Wielkie dzięki za podpowiedź, będę ćwiczyć na srebrze mam sporo . Lutowanie to dobry pomysł, cięcie i zwijanie mam opanowane . Pytanie o przygotowanie tygla jest spowodowane tym że mam sporo srebra , walcarkę i przeciągadło. Dziś kupiłem nowy palnik orka 3, nie wiem czy to dobry wybór  ale się przekonam jak przyjdzie.
Kinio
02-18-2025, 12:40 PM #6

(02-18-2025, 12:32 PM)Kinio
(02-17-2025, 12:05 AM)sfirecki3 A jak masz już tyle sprzętu to wiesz jak się posługiwać? Co dalej zamierzasz z tym robić? Na początek polecam ci kupić okrągły drut tak z 3 mm grubości miedziany i z brązu. Do  tego kup blachę z 1 mm grubości i naucz się operować piłką. wycinaj na blachach coś. A jak kupisz przeciągadło to nauczysz się przeciągać te druty miedziane i z brązu. Znajdziesz na jutube jak to się robi. Zanim przejdziesz na metale drogie nauczysz się na tanich a praca taka sama. Zwijaj kółka z tych drutów na gwożdziu czy frezie i naucz się lutować. Pamiętaj żeby nie srać lutem tylko zalutować żeby nie było widać. Kup sobie tani srerby lut. Lutuj cienkie kółka żeby dojść do wpray i nie topić. Podziel sobie zadania tak żeby w jednym dniu nie skakać po wielu. Zostań przy jednym. Wycinanie w prostej linii, różne kształty a póżniej iglakami pilnikami piłowanie tego co wyciąłeś. Kółka i przeciąganie drutu i nawijanie na różńe rozmiary. Póżniej luotowanie w dniu 3 i tak codziennie aż stwierdzisz, że dobrze mi to idzie i nic nie topisz Ząbki Później spróbuj ułożyć kółka i je razem polutować np ułóż 25 kółek w kształcie trokąta i jej wszustkie zlutuj. To są proste ćwiczenia na początek połączone z nauką techniki, którą wykorzystuje się w zawodzie już zawsze. Powodzenia.

Wielkie dzięki za podpowiedź, będę ćwiczyć na srebrze mam sporo . Lutowanie to dobry pomysł, cięcie i zwijanie mam opanowane . Pytanie o przygotowanie tygla jest spowodowane tym że mam sporo srebra , walcarkę i przeciągadło. Dziś kupiłem nowy palnik orka 3, nie wiem czy to dobry wybór  ale się przekonam jak przyjdzie.

sfirecki3
Miedziany
9
02-23-2025, 01:31 AM
#7
Cześć Kinio,
palnik Orka to słaby wybór. Kup sobie palnik Hoke, którego używa większość ludzi w zawodzie. Jest dobry do lutowania, dobrze leży w łapce i stopisz też trochę metalu. Osobiście mam większy palnik do topienia i odlewania. Palnik hoke jest dobry w pracy i ma w zestawie zmieniane końcówki. Działą super z kombinacją gazu z butli i gazu ze ściany plus tlen z butli. Można też sobie dokupić mini końcówki np do lutowania łańcuszków czy małych rzeczy bardzo małym ogniem.
Zauważyłem, że ludzie popełniają ten błąd inwestując i ucząc się pracować złym palnikim, który np nie potrafi stopic danej ilości metalu czy nie potrafi dogrzać dużej powierzchni. Niektórzy siedzą przy mini palnikach i dalej twierdzą, że jest dobry do wszystkiego. Ale dalej twardą siedzą i grzeją i grzeją. Dobre narzędzie to podstawa sukscesu w pracy. O palnikach używanych do przypalania cygar nie będę tu pisał do pracy z biżuterią i metalami bo nie wiem co za idiota wymyślił ten patent. Uczyłem wielu ludzi i wielu zatrudniałem i wiem jakich błędów nauczyli się od "mistrzów"
Tu jest link do palnika hoke https://alco.com.pl/palnik-hoke-jewel-re...id244.html
Co do tygla jak przygotować to ja mam sposób, że boraks mieszam z wodą zwykłą lub destylowaną - ja nie widzę różnicy, żeby zrobić pastę. Smaruje nowe tygle taka pastą i wkładam do pieca kiedy wypalam do odlewania formy. Ty możesz zrobić to samo tylko nie wkładać do pieca, którego pewnie nie masz tylko podgrzać palnikiem. Mam gdzieś też spray do psikania w tyglu ale nie pamiętam jak się nazywa. Muszę sprawdzić czy to nie był spray do przygotowania tygla do topienia platyny.
To teraz zacznij sobie topić metal i zacznij walcować. Będziesz widział po walcowaniu jak stopiłeś metal, czy ci metal pęka podczas walcowania itd. Ćwicz walcowanie drutów i blachy. Srebro jest dobre do walcowania. Pamiętaj, żeby po wlaniu metalu do wlewaka, który odpowiednio nagrzejesz, później oczyścić i wykwasić metal z boraksu w kawasie, spłukać wodą i wysuszyć. Wszystko co zostanie na metalu zostanie na walcach. I do wuja pana dbaj o czystość walców regularnie czyszcząc wałki. Naucz się od początku dobrych nawyków i dbania o narzędzia.
Pisz jak idą postępy.
Z ćwiczeń, na których do tej pory dużo ludzi polega to zwykłe lutowanie sztyftów do kolczyków. Złe narzędzie czyli palnik i sztyft płonie. Zrób sobie drut potnij na 1 cm kawałki i lutuj jako sztyfty do tego co wyciąłeś na kółka czy kwadraty. NAwet nie wiesz ile razy się naprawia źle przylutowane sztyfty, które odpadły a miały nasrane lutu z pół kilo. Fachowcy są tak leniwi, że nawet im się nie chce nawiercić dziury, żeby sztyft się zatopił do środka podczas lutowania. Ale to już temat na inną historię. Powodzenia.
sfirecki3
02-23-2025, 01:31 AM #7

Cześć Kinio,
palnik Orka to słaby wybór. Kup sobie palnik Hoke, którego używa większość ludzi w zawodzie. Jest dobry do lutowania, dobrze leży w łapce i stopisz też trochę metalu. Osobiście mam większy palnik do topienia i odlewania. Palnik hoke jest dobry w pracy i ma w zestawie zmieniane końcówki. Działą super z kombinacją gazu z butli i gazu ze ściany plus tlen z butli. Można też sobie dokupić mini końcówki np do lutowania łańcuszków czy małych rzeczy bardzo małym ogniem.
Zauważyłem, że ludzie popełniają ten błąd inwestując i ucząc się pracować złym palnikim, który np nie potrafi stopic danej ilości metalu czy nie potrafi dogrzać dużej powierzchni. Niektórzy siedzą przy mini palnikach i dalej twierdzą, że jest dobry do wszystkiego. Ale dalej twardą siedzą i grzeją i grzeją. Dobre narzędzie to podstawa sukscesu w pracy. O palnikach używanych do przypalania cygar nie będę tu pisał do pracy z biżuterią i metalami bo nie wiem co za idiota wymyślił ten patent. Uczyłem wielu ludzi i wielu zatrudniałem i wiem jakich błędów nauczyli się od "mistrzów"
Tu jest link do palnika hoke https://alco.com.pl/palnik-hoke-jewel-re...id244.html
Co do tygla jak przygotować to ja mam sposób, że boraks mieszam z wodą zwykłą lub destylowaną - ja nie widzę różnicy, żeby zrobić pastę. Smaruje nowe tygle taka pastą i wkładam do pieca kiedy wypalam do odlewania formy. Ty możesz zrobić to samo tylko nie wkładać do pieca, którego pewnie nie masz tylko podgrzać palnikiem. Mam gdzieś też spray do psikania w tyglu ale nie pamiętam jak się nazywa. Muszę sprawdzić czy to nie był spray do przygotowania tygla do topienia platyny.
To teraz zacznij sobie topić metal i zacznij walcować. Będziesz widział po walcowaniu jak stopiłeś metal, czy ci metal pęka podczas walcowania itd. Ćwicz walcowanie drutów i blachy. Srebro jest dobre do walcowania. Pamiętaj, żeby po wlaniu metalu do wlewaka, który odpowiednio nagrzejesz, później oczyścić i wykwasić metal z boraksu w kawasie, spłukać wodą i wysuszyć. Wszystko co zostanie na metalu zostanie na walcach. I do wuja pana dbaj o czystość walców regularnie czyszcząc wałki. Naucz się od początku dobrych nawyków i dbania o narzędzia.
Pisz jak idą postępy.
Z ćwiczeń, na których do tej pory dużo ludzi polega to zwykłe lutowanie sztyftów do kolczyków. Złe narzędzie czyli palnik i sztyft płonie. Zrób sobie drut potnij na 1 cm kawałki i lutuj jako sztyfty do tego co wyciąłeś na kółka czy kwadraty. NAwet nie wiesz ile razy się naprawia źle przylutowane sztyfty, które odpadły a miały nasrane lutu z pół kilo. Fachowcy są tak leniwi, że nawet im się nie chce nawiercić dziury, żeby sztyft się zatopił do środka podczas lutowania. Ale to już temat na inną historię. Powodzenia.

Kinio
Srebrny
10
02-23-2025, 03:49 PM
#8
(02-23-2025, 01:31 AM)sfirecki3 Cześć Kinio,
palnik Orka to słaby wybór. Kup sobie palnik Hoke, którego używa większość ludzi w zawodzie. Jest dobry do lutowania, dobrze leży w łapce i stopisz też trochę metalu. Osobiście mam większy palnik do topienia i odlewania. Palnik hoke jest dobry w pracy i ma w zestawie zmieniane końcówki. Działą super z kombinacją gazu z butli i gazu ze ściany plus tlen z butli. Można też sobie dokupić mini końcówki np do lutowania łańcuszków czy małych rzeczy bardzo małym ogniem.
Zauważyłem, że ludzie popełniają ten błąd inwestując i ucząc się pracować złym palnikim, który np nie potrafi stopic danej ilości metalu czy nie potrafi dogrzać dużej powierzchni.  Niektórzy siedzą przy mini palnikach i dalej twierdzą, że jest dobry do wszystkiego. Ale dalej twardą siedzą i grzeją i grzeją. Dobre narzędzie to podstawa sukscesu w pracy. O palnikach używanych do przypalania cygar nie będę tu pisał do pracy z biżuterią i metalami bo nie wiem co za idiota wymyślił ten patent. Uczyłem wielu ludzi i wielu zatrudniałem i wiem jakich błędów nauczyli się od "mistrzów"
Tu jest link do palnika hoke https://alco.com.pl/palnik-hoke-jewel-re...id244.html
Co do tygla jak przygotować to ja mam sposób, że boraks mieszam z wodą  zwykłą lub destylowaną - ja nie widzę różnicy, żeby zrobić pastę. Smaruje nowe tygle taka pastą i wkładam do pieca kiedy wypalam do odlewania formy. Ty możesz zrobić to samo tylko nie wkładać do pieca, którego pewnie nie masz tylko podgrzać palnikiem. Mam gdzieś też spray do psikania w tyglu ale nie pamiętam jak się nazywa. Muszę sprawdzić czy to nie był spray do przygotowania tygla do topienia platyny.
To teraz zacznij sobie topić metal i zacznij walcować. Będziesz widział po walcowaniu jak stopiłeś metal, czy ci metal pęka podczas walcowania itd. Ćwicz walcowanie drutów i blachy. Srebro jest dobre do walcowania. Pamiętaj, żeby po wlaniu metalu do wlewaka, który odpowiednio nagrzejesz, później oczyścić i wykwasić metal z boraksu w kawasie, spłukać wodą i wysuszyć. Wszystko co zostanie na metalu zostanie na walcach. I do wuja pana dbaj o czystość walców regularnie czyszcząc wałki. Naucz się od początku dobrych nawyków i dbania o narzędzia.
Pisz jak idą postępy.
Z ćwiczeń, na których do tej pory dużo ludzi polega to zwykłe lutowanie sztyftów do kolczyków. Złe narzędzie czyli palnik i sztyft płonie. Zrób sobie drut potnij na 1 cm kawałki i lutuj jako sztyfty do tego co wyciąłeś na kółka czy kwadraty. NAwet nie wiesz ile razy się naprawia źle przylutowane sztyfty, które odpadły a miały nasrane lutu z pół kilo. Fachowcy są tak leniwi, że nawet im się nie chce nawiercić dziury, żeby sztyft się zatopił do środka podczas lutowania. Ale to już temat na inną historię. Powodzenia.
Kinio
02-23-2025, 03:49 PM #8

(02-23-2025, 01:31 AM)sfirecki3 Cześć Kinio,
palnik Orka to słaby wybór. Kup sobie palnik Hoke, którego używa większość ludzi w zawodzie. Jest dobry do lutowania, dobrze leży w łapce i stopisz też trochę metalu. Osobiście mam większy palnik do topienia i odlewania. Palnik hoke jest dobry w pracy i ma w zestawie zmieniane końcówki. Działą super z kombinacją gazu z butli i gazu ze ściany plus tlen z butli. Można też sobie dokupić mini końcówki np do lutowania łańcuszków czy małych rzeczy bardzo małym ogniem.
Zauważyłem, że ludzie popełniają ten błąd inwestując i ucząc się pracować złym palnikim, który np nie potrafi stopic danej ilości metalu czy nie potrafi dogrzać dużej powierzchni.  Niektórzy siedzą przy mini palnikach i dalej twierdzą, że jest dobry do wszystkiego. Ale dalej twardą siedzą i grzeją i grzeją. Dobre narzędzie to podstawa sukscesu w pracy. O palnikach używanych do przypalania cygar nie będę tu pisał do pracy z biżuterią i metalami bo nie wiem co za idiota wymyślił ten patent. Uczyłem wielu ludzi i wielu zatrudniałem i wiem jakich błędów nauczyli się od "mistrzów"
Tu jest link do palnika hoke https://alco.com.pl/palnik-hoke-jewel-re...id244.html
Co do tygla jak przygotować to ja mam sposób, że boraks mieszam z wodą  zwykłą lub destylowaną - ja nie widzę różnicy, żeby zrobić pastę. Smaruje nowe tygle taka pastą i wkładam do pieca kiedy wypalam do odlewania formy. Ty możesz zrobić to samo tylko nie wkładać do pieca, którego pewnie nie masz tylko podgrzać palnikiem. Mam gdzieś też spray do psikania w tyglu ale nie pamiętam jak się nazywa. Muszę sprawdzić czy to nie był spray do przygotowania tygla do topienia platyny.
To teraz zacznij sobie topić metal i zacznij walcować. Będziesz widział po walcowaniu jak stopiłeś metal, czy ci metal pęka podczas walcowania itd. Ćwicz walcowanie drutów i blachy. Srebro jest dobre do walcowania. Pamiętaj, żeby po wlaniu metalu do wlewaka, który odpowiednio nagrzejesz, później oczyścić i wykwasić metal z boraksu w kawasie, spłukać wodą i wysuszyć. Wszystko co zostanie na metalu zostanie na walcach. I do wuja pana dbaj o czystość walców regularnie czyszcząc wałki. Naucz się od początku dobrych nawyków i dbania o narzędzia.
Pisz jak idą postępy.
Z ćwiczeń, na których do tej pory dużo ludzi polega to zwykłe lutowanie sztyftów do kolczyków. Złe narzędzie czyli palnik i sztyft płonie. Zrób sobie drut potnij na 1 cm kawałki i lutuj jako sztyfty do tego co wyciąłeś na kółka czy kwadraty. NAwet nie wiesz ile razy się naprawia źle przylutowane sztyfty, które odpadły a miały nasrane lutu z pół kilo. Fachowcy są tak leniwi, że nawet im się nie chce nawiercić dziury, żeby sztyft się zatopił do środka podczas lutowania. Ale to już temat na inną historię. Powodzenia.

Kinio
Srebrny
10
02-25-2025, 01:31 PM
#9
Wielkie dzięki za radę , niestety palnik już kupiłem hoce będzie następnym zakupem.
Kinio
02-25-2025, 01:31 PM #9

Wielkie dzięki za radę , niestety palnik już kupiłem hoce będzie następnym zakupem.

sfirecki3
Miedziany
9
02-26-2025, 03:06 AM
#10
Używaj palnik Orke do topienia większej ilości metalu tylko, bo widzę, że ma dużą końcówkę-dysze. Hoke palnik używaj do lutowania bo masz tu kontrolę ognia i końcówki zmienne do każdej pracy jubilerskiej.
sfirecki3
02-26-2025, 03:06 AM #10

Używaj palnik Orke do topienia większej ilości metalu tylko, bo widzę, że ma dużą końcówkę-dysze. Hoke palnik używaj do lutowania bo masz tu kontrolę ognia i końcówki zmienne do każdej pracy jubilerskiej.

Strony (2): 1 2 Dalej
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości